Tragedia wietnamskich imigrantów pod Londynem
W październiku 2019 r. 39 Wietnamczyków (osiem kobiet i 31 mężczyzn, w tym dwoje nastolatków w wieku 15 lat) zmarło z powodu wychłodzenia w naczepie ciężarówki znalezionej w Essex, w południowej Anglii. Ciężarówka została wysłana z Belgii do Wielkiej Brytanii i uważa się, że ofiary zapłaciły handlarzom za tę podróż. Niektórzy migranci zwykle czekają miesiącami w obozach w północnej Francji, zanim zostaną przetransportowani w inne miejsce.
Ciała 16 z 39 ofiar wróciły do Wietnamu pod koniec listopada. Rodziny pozostałych 23 ofiar nie mogły pozwolić sobie na ściągnięcie ciał bliskich do kraju. Większość rodzin zadłużyła się na dziesiątki tysięcy dolarów, aby pomóc krewnym w podróży do Europy. Według BBC sprowadzenie jednego ciała ofiary kosztuje każdą rodzinę 2,2 tys. funtów brytyjskich. Dwie ofiary miały zaledwie 15 lat. Według Agencji Reutera jeden z nastolatków w sierpniu poleciał z Hanoi do Rosji, aby pracować w salonie kosmetycznym. Według telewizji Al Jazeera 26-letnia Wietnamka wysłała przed śmiercią wiadomość tekstową do matki: „Przepraszam mamo. Moja droga za granicę się nie udała. Bardzo cię kocham, mamo! Umieram, bo nie mogę oddychać.” Każdego roku ok. 18 tys. Wietnamczyków płaci przemytnikom za ryzykowną podróż do Europy.