Przygotowania do ewakuacji
Australijskie władze przygotowują się do ewakuacji pierwszej grupy 300 cudzoziemców, którzy przebywają w ośrodkach detencyjnych ulokowanych na wyspach na Pacyfiku – m.in. na Nauru i wyspie Manus należącej do Papui Nowej Gwinei.
To efekt przeforsowanych przez australijską opozycję zmian w prawie, które ułatwią leczenie migrantów na terytorium Australii. Lekarze wielokrotnie alarmowali, że brak odpowiedniej infrastruktury medycznej na wyspach Nauru i Manus, jest groźny dla zdrowia i życia przebywających tam cudzoziemców. Jak wynika z danych australijskiej organizacji Asylum Seeker Resource Centre, do tej pory osadzeni tam migranci na transfer medyczny czekali średnio od dwóch do trzech lat. Niektórzy z nich mają problemy z oddychaniem, cierpią na schorzenia kardiologiczne, urologiczne czy ginekologiczne. Wiele osób wymaga leczenia psychiatrycznego, wśród osadzonych zdarzają się próby samobójcze i przypadki samookaleczeń.
Migranci zakwalifikowani do ewakuacji mają trafić do ośrodka detencyjnego na Wyspie Bożego Narodzenia. Przeforsowane przez australijską opozycję zmiany w prawie to policzek dla restrykcyjnej, antyimigracyjnej polityki mniejszościowego rządu Scotta Morrisona.