W 2015 r. w Kazachstanie niespodziewanie doszło do masowego wymarcia ponad 200 tysięcy sztuk suhaka stepowego (saiga)
W 2015 r. w Kazachstanie niespodziewanie doszło do masowego wymarcia ponad 200 tysięcy sztuk suhaka stepowego (saiga). Na olbrzymich połaciach tego kraju, antylopy niespodziewanie zaczęły padać i w ciągu kilku dni wymarła większość populacji tego gatunku.
Zadziwieni naukowcy, którzy zaczęli badać to zjawisko, początkowo uznali to za wynik tajemniczej infekcji bakteryjnej. Co niezwykłe, spowodowała ją nieszkodliwa i naturalnie występująca w krwi antylopy suhak bakteria, która nagle doprowadziła do zatrucia organizmu zwierzęcia. Okazało się, że masowe zgony tej antylopy miały już miejsce w Azji w latach 1981 i 1988. Naukowcy odkryli, że we wszystkich przypadkach na kilka dni przed śmiercią zwierząt występowały podobne warunki pogodowe: bardzo duża wilgotność oraz wysoka temperatura. Badacze uznali, że te czynniki klimatyczne spowodowały śmiertelny atak tej zwykle nieszkodliwej bakterii. Na razie nieznany jest mechanizm, który go powoduje. Będzie on przedmiotem dalszych badań. Naukowcy uznają za wysoce prawdopodobne, że takie zjawisko nastąpi ponownie, co stawia pod znakiem zapytania egzystencję antylopy suhak i czyni ją gatunkiem zagrożonym. |