Od początku kwietnia odnotowano co najmniej 32 podejrzenia zakażenia wirusem ebola na terenie Demokratycznej Republiki Konga
Od początku kwietnia odnotowano co najmniej 32 (39 według agencji Reuters) podejrzenia zakażenia wirusem ebola na terenie Demokratycznej Republiki Konga (DRK). Dwa z nich zostały potwierdzone w badaniach laboratoryjnych.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przygotowuje się na „najgorszy możliwy scenariusz”. Planuje wysłać szczepionki do miasta Bikoro i jego okolic, gdzie – podejrzewa się – w ciągu ostatnich tygodni 18 osób zmarło z powodu eboli (23 według dziennika „The Guardian”), a 12 kolejnych zaraziło się tym wirusem. Minister Zdrowia DRK podkreślił, że kraj mierzy się z kolejną epidemią eboli, co stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego na skalę międzynarodową.
Eksperci z WHO, organizacji Lekarze bez Granic i kongijskich placówek opieki zdrowotnej przyjechali do Bikoro. Światowa Organizacja Zdrowia ma też zaangażować m.in. epidemiologów, logistyków i specjalistów od medycyny klinicznej, a także zespół wykonujący szczepienia. Eksperci mają pomóc rządowi DRK określić zakres rozprzestrzeniania się wirusa i zapewnić opiekę zarażonym osobom. Zespół będzie też pracował z mieszkańcami, aby wyjaśnić im ryzyko i sposoby zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa. WHO przeznaczyła na ten cel milion dolarów.