PL | EN

Rok protestów w Białorusi

9 sierpnia 2020 r. w Białorusi odbyły się wybory prezydenckie. Wieczorem Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła kolejny raz zwycięstwo Alaksandra Łukaszenki. Tylko, że sami wyborcy w to nie uwierzyli. Białorusini wyszli na ulice miast z pokojowym, protestem. W odpowiedzi władza wystawiła przeciwko nim uzbrojone siły milicji i OMONu. Odłączono Internet i przez trzy dni brutalnie pacyfikowano protestujących. Tysiące osób trafiło do aresztów i było bitych. Kilka osób zginęło. W ciągu kolejnych miesięcy represje przybierały na sile. Według białoruskiej opozycji ponad 600 osób jest uwięzionych z przyczyn politycznych. Zamknięto większość niezależnych mediów. Wielu Białorusinów zostało zmuszonych do emigracji.

O wydarzeniach sprzed roku, ale też o tym, co teraz odbywa się w Białorusi porozmawialiśmy z dziennikarką „Gazety Wyborczej” Wiktorią Bieliaszyn oraz współzałożycielem „Krytyki Politycznej” Sławomirem Sierakowskim. Oboje rok temu przebywali w Mińsku i relacjonowali tamtejsze wydarzenia.

Więcej informacji: Białoruś