Ukraińcy wolą iść na wybory niż protestować. Świadczą o tym ostatnie badania socjologiczne. W kolejnych wyborach prezydenckich obecny prezydent Petro Poroszenko będzie konkurował przede wszystkim z byłą premier Julią Tymoszenko. Równocześnie aż 74 proc. młodzieży nie ufa obecnym politykom, a część Ukraińców jest gotowa zagłosować na lidera popularnej grupy rockowej „Okean Elzy”.
Większość Ukraińców (68,2 proc.) uważa, że sytuacja na Ukrainie jest napięta, 21,9 proc uznaje ją za „wybuchowo – niebezpieczną”. Jednocześnie 59,9 proc. nie popiera masowych akcji protestu (nowego Majdanu). Dla 58,9 proc. udział w wyborach jest najważniejsza metodą aktywności politycznej.
Ostatnie badania socjologiczne przeprowadzone przez kompanie SOCIS, KMIS, Rejting i Centrum Razumkowa pokazały nie tylko nastroje społeczne, lecz także preferencje polityczne odnośnie konkretnych polityków i partii.
Kolejne wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się w 2019 roku, ale przygotowania do nich trwają. Niektórzy politycy już potwierdzili swój udział w nich, a socjologowie określili obecnych liderów wyścigu prezydenckiego .
Jeśli chodzi o pierwszą dwójkę, to nie ma niespodzianek. Wśród osób, które pójdą na wybory i są pewne, na kogo oddadzą głos, pierwsze miejsce zajął obecny prezydent Petro Poroszenko (16,1 proc.). Jego głównym konkurentem jest była premier Julia Tymoszenko (14,4 proc.).
Niespodzianką jest natomiast trzecie miejsce – 12,1 proc. wyborców jest gotowa zagłosować na Swiatosława Wakarczuka , lidera popularnej grupy rockowej „Okean Elzy”. Artysta, który występuje na scenie od połowy lat 90., pozostaje autorytetem dla wielu młodych ludzi. Imponuje im, nie tylko jako dobry muzyk, ale również – swoją postawą obywatelską. Co ciekawe, ma on także pewne doświadczenie polityczne. W 2004 r. brał udział w pomarańczowej rewolucji, a w 2007 r. został deputowanym do ukraińskiego parlamentu. Jednak po roku zrezygnował z mandatu: – Wiedziałem, że w Radzie Najwyższej mają miejsce złożone procesy polityczne. Ale to, co się odbywa podczas tej kadencji, jest walką dla samej walki – i tyle – powiedział Wakarczuk.
Popularność muzyczna, ale również polityczna, lidera „Okeanu Elzy” współgra z opiniami młodego pokolenia. Według innych badań przeprowadzonych również w ostatnim czasie przez kompanię socjologiczną GfK Ukraine na zamówienie centrum „Nowa Europa” oraz Fundacji im. Fridricha Eberta – 74 proc. młodzieży nie ufa obecnym liderom politycznym. Brak zaufania dotyczy również młodych polityków, tzw. reformatorów albo eurooptymistów, takich jak Serhij Łeszczenko, Mustafa Najem czy Switłana Zaliszczuk . Nie udało im się stworzyć osobnej siły politycznej przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi w 2014 r. i dostali się do parlamentu z list różnych partii.
Popularność Wakarczuka, mimo że ten nie potwierdził swojego udziału w wyborach, niepokoi część komentatorów, którzy przestrzegają przed naiwnym myśleniem i wyborem. Polityka i realna władza, tym bardziej w ukraińskich warunkach, nie mają wiele wspólnego z idealizmem.
Wszystko wskazuje na to, że w 2019 r. odbędą się również wybory parlamentarne. Jednak, o ile w wyścigu prezydenckim Poroszenko wyprzedza Tymoszenko, to w rankingu partii politycznych pierwsze miejsce zajmuje Batkiwszczyna Julii Tymoszenko. Wśród osób, które pójdą na wybory i wiedzą, na kogo oddadzą swój głos – 16 proc. jest gotowych poprzeć partię byłej premier, a 15,4 proc. – Blok Petra Poroszenki „Solidarność”. Pięcioprocentowy próg wyborczy mogą przekroczyć jeszcze następujące partie: Blok Opozycyjny (10,5 proc.), Pozycja Obywatelska (10,2 proc.), Za Życie (9,4 proc.), Radykalna Partia Ołeha Liaszko (7,8 proc.) i Samopomoc (7,7 proc.).
Do parlamentu może również dostać się nacjonalistyczna partia Ogólnoukraińskie Zjednoczenie „Swoboda”, na którą w chwili obecnej gotowych jest zagłosować 4,6 proc. obywateli. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja partii „Ruch Nowych Sił” Micheila Saakaszwilego, którą popiera jedynie 2,6 proc. Ukraińców.