Praca przymusowa w branży samochodowej w Sinciangu i śmierć na morzu

Liczba zabójstw – i ogólnie zgonów na morzach oraz oceanach, wynikających również z zaniedbań i wypadków – jest bardzo trudna do oszacowania. Z reguły mówi się o ok. 32 tys. ofiar rocznie, co czyni rybołówstwo komercyjne jedną z najniebezpieczniejszych profesji na świecie. Wg najnowszych badań przeprowadzonych przez FISH Safety Foundation to jednak ponad 100 tys. ofiar śmiertelnych w branży rybołówstwa rocznie, czyli ponad 300 zgonów dziennie. Wadliwe przepisy prawa i wynikająca z nich bezkarność sprawców, a także brutalność oraz praca przymusowa na statkach floty dalekomorskiej to częste przyczyny tragedii.

Raport ekspertów z m.in. Uniwersytetu Sheffield Hallam na temat światowego przemysłu motoryzacyjnego zwraca uwagę na jego szerokie powiązania z chińskim regionem autonomicznym Sinciang, gdzie towary są wytwarzane przy użyciu pracy przymusowej Ujgurów oraz innych mniejszości etnicznych. Wymienia się np. produkującą stal firmę China Baowu Steel Group Corp., Ltd. To jeden z dużych dostawców branży samochodowej, który bierze udział w realizacji polityki chińskiego rządu wobec Ujgurów w Sinciangu. 

Z fabryk w Sinciangu pochodzą np. części metalowe, baterie, okablowanie i koła, a chińskie firmy tam operujące uczestniczą w globalnym łańcuchu dostaw części samochodowych. Zwiększa to prawdopodobieństwo, że z ich usług mogą korzystać tacy producenci samochodów, jak: Volkswagen Group, Honda Motor Co. Ltd., Ford Motor Company, General Motors Company, Mercedes-Benz Group, Toyota Motor Corporation i Tesla, Inc.