Relacje dyplomatyczne między Niemcami a Filipinami oraz Mali a Ukrainą

Niemcy i Filipiny zgodziły się na szybkie sfinalizowanie paktu obronnego, który umożliwi wspólne szkolenia wojskowe i ewentualną sprzedaż niemieckiej broni w celu stawienia czoła zagrożeniom, w tym rosnącej agresji Chin na Morzu Południowochińskim, co jest solą w oku filipińskiego rządu. Chiny od dawna roszczą sobie prawa do większości całego szlaku morskiego, kluczowego dla globalnego handlu oraz bezpieczeństwa. Proponowana umowa obronna pozwoli także na wymianę informacji o bezpieczeństwie i bliższą współpracę między niemieckimi a filipińskimi siłami zbrojnymi.

Rząd Mali zerwał stosunki dyplomatyczne z Ukrainą z powodu oskarżeń, jakoby władze w Kijowie wsparły atak przeprowadzony w tym kraju w lipcu br. przez grupy zbrojne. Dziesiątki rosyjskich najemników Wagnera i malijskich żołnierzy zostało wówczas zabitych przez dżihadystów i rebeliantów w północnym Mali. Jeden z analityków opisał to jako największy od lat cios zadany grupie Wagnera na polu bitwy. Senegal również zgłaszał pretensje do Ukrainy o zaangażowanie w jego wewnętrzne sprawy. 

Od czasu wyborów prezydenckich w Wenezueli dyplomaci z Brazylii, Kolumbii i Meksyku pozostawali w stałym kontakcie z przedstawicielami prezydenta Wenezueli Nicolása Maduro i kandydata opozycji Edmundo Gonzáleza, szukając rozwiązania kryzysu politycznego w kraju. Obecni lewicowi prezydenci tych państw są sojusznikami Maduro, ale w przeciwieństwie do wielu innych krajów, które uznały Maduro lub Gonzáleza za zwycięzcę, rządy Brazylii, Kolumbii i Meksyku zajęły w tej kwestii raczej neutralne stanowisko.