PL | EN

Muzyka ponad podziałami – Kuba, Japonia i Pakistan

W 1956 r. Amerykanie zorganizowali Jazz Ambassadors Tour muzycy wyjeżdżali do tych części świata, które uważano za zagrożone wpływami sowieckimi. W Pakistanie inicjatywa Departamentu Stanu USA została katalizatorem twórczej eksplozji lokalnego rytmu i zachodniej improwizacji muzycznej. Koncerty Duke’a Ellingtona, Dizzy’ego Gillespiego i Dave’a Brubecka wplotły jazz w muzyczną tkankę tego kraju. Współcześni pakistańscy muzycy łączą zachodni jazz i lokalną muzykę ludową. „Nasze języki muzyczne są różne, ale dzięki cierpliwości nauczyliśmy się wzajemnie rozumieć. Wtedy pojawiła się prawdziwa magia” tłumaczy perkusista Baday Roy.

Muzyka bluegrass jest tak silnie osadzona w krajobrazie Ameryki Północnej, jak jej góry, Appalachy. A jednak druga co do wielkości scena bluegrass na świecie znajduje się w Japonii, ponad 11 tys. km od amerykańskiego Południa. Styl bluegrass trafił tam po II wojnie światowej za pośrednictwem Far East Network (FEN), wojskowej usługi radiowo-telewizyjnej, źródła informacji i rozrywki dla przebywających w Japonii amerykańskich żołnierzy. Popularność bluegrass w Japonii muzycy tłumaczą m.in. zdolnością gatunku do wykraczania poza politykę, wiek i pochodzenie społeczne odbiorców.

Komunistyczny rząd Kuby od dawna promował muzyków w zamian za ich wsparcie. Tegoroczne protesty społeczne i przemoc na kubańskich ulicach spowodowały jednak, że grupa najsłynniejszych muzyków na wyspie – m.in. gwiazdy salsy Los Van Van i Orquesta Elito Revé publicznie skrytykowała władze kraju. Część artystów nadal popiera komunistyczny reżim to np. Silvio Rodríguez, często nazywany kubańskim Bobem Dylanem.

Hej! Zainteresował Cię nasz Magazyn? Możesz otrzymywać go regularnie. Podaj swój adres e-mail, a co piątek trafi do Ciebie nasz przegląd istotnych i sprawdzonych informacji ze świata. Miłego czytania!
Naciskając „Zapisz się”, wyrażam zgodę na przesyłanie newslettera przez Outriders Sp. not-for-profit Sp. z o.o. i akceptuję regulamin.
Pozostałe wydania