Greenwashing i sportswashing w Katarze, Egipcie i firmie Zara
Zdaniem ekologów obietnice organizatorów piłkarskich Mistrzostw Świata w Katarze w listopadzie 2022 r., dotyczące przeprowadzenia turnieju neutralnego pod względem emisji dwutlenku węgla nie mają pokrycia w rzeczywistości i są przykładem greenwashingu oraz sportswashingu. Wg Katarczyków turniej ma wytworzyć 3,6 mln t ekwiwalentu CO₂, ale organizacja Carbon Market Watch informuje, że np. ośmiokrotnie zaniżyli oni ślad węglowy powstały podczas budowy ośmiu nowych stadionów. Aby osiągnąć neutralność pod względem emisji, organizatorzy obiecali, że zostanie ona zrekompensowana kredytami węglowymi.
W listopadzie br. w egipskim Szarm el-Szejk odbędzie się Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP 27). Z tej okazji władze Egiptu podkreślają rozwój zielonych technologii i modę na ekologiczny styl życia panujące w kraju. Jednocześnie reżim więzi aktywistów (obecnie jest tam ok. 60 tys. więźniów politycznych), zakazuje badań na rzecz klimatu i prześladuje naukowców. Najbardziej dotknięci zanieczyszczeniem środowiska i rosnącymi temperaturami Egipcjanie nie będą obecni na COP 27, a polityka rządu ogranicza międzynarodowym delegatom dostęp do raportów na temat stanu lokalnego środowiska.
Zara uruchamia dla brytyjskich klientów wewnętrzny serwis, aby sprzedawać, naprawiać i przekazywać odzież używaną w ramach „zobowiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju środowiskowego”. Jednocześnie firma wypuszcza średnio 500 projektów ubrań tygodniowo, co sprawia, że konsumenci postrzegają je jako jednorazowe. W 2021 r. Zara znalazła się wśród kilkudziesięciu marek modowych powiązanych z wylesianiem Amazonii.