Uchodźca na liście kandydatów do PE
Imigracja i nacjonalizm były motywami przewodnimi wyborów do europarlamentu w 28 państwach członkowskich Unii Europejskiej. Partie skrajnie prawicowe, których popularność w Europie rośnie, umieściły politykę antyimigracyjną w centrum swoich programów wyborczych. To m.in. Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen we Francji, Prawdziwi Finowie Jussiego Halla-aho, Alternatywa dla Niemiec Alexandra Gaulanda i Alice Weidel, węgierski Fidesz Victora Orbána, Liga Północna Matteo Salviniego we Włoszech i partia Vox Santiago Abascala w Hiszpanii.
Z kolei decyzja greckiej Koalicji Radykalnej Lewicy (Syrizy) nie wpisuje się w antyimigracyjną narrację. Syriza postanowiła umieścić na liście kandydatów do Parlamentu Europejskiego uchodźcę z Afganistanu. To 45-letni Yonous Muhammadi, który opuścił Afganistan w 2011 r. Wcześniej był więziony przez Talibów w związku z wykonywaną przez siebie pracą. Greckie obywatelstwo odebrał ledwie kilka miesięcy temu.
W 2016 r. Human Rights Watch uhonorowała Yonousa Muhammadiego Nagrodą im. Alison Des Forges za nadzwyczajny aktywizm – „za niezachwianą odwagę i zaangażowanie w ochronę praw uchodźców, osób ubiegających się o azyl i migrantów w Grecji i w całej Europie”.
Muhammadi współtworzył Greckie Forum Uchodźców (GFR) i jest jego prezesem. GFR broni praw i chroni wolności uchodźców oraz osób ubiegających się o azyl. Yonous przez ostatnie lata wspierał humanitarne traktowanie uchodźców, często opierając się na własnych doświadczeniach. Poświęcił siedem lat na walkę o ściągnięcie do Grecji swojej żony, co kosztowało go ponad 10 tys. euro. Nie udało mu się jednak zdobyć mandatu do PE.