Energia w Europie Środkowo-Wschodniej: Czechy, Słowacja i Polska
Czechy uniezależniają się od dostaw rosyjskiego paliwa jądrowego. Do końca 2023 r. to amerykańska firma Westinghouse będzie dostarczać paliwo do elektrowni jądrowej Dukovany, elektrownia Temelín będzie natomiast importować je zarówno od Westinghouse, jak i od francuskiej firmy Framatome. Największy słowacki producent energii elektrycznej, Slovenské elektrárne, również wybiera nowego dostawcę paliwa jądrowego.
Dzięki dywersyfikacji źródeł importu – przedłużeniu lub podpisaniu nowych kontraktów z BP p.l.c., ExxonMobil Corporation, Shell plc, ENI i RWE – Słowacja zgromadzi wystarczającą ilość gazu na najbliższą zimę, nawet jeżeli rosyjski gaz ziemny w ogóle przestanie płynąć do Europy. Łącznie po ostatniej zimie słowackie magazyny gazu są napełnione w 60%, a rezerwy gazu w całej Unii Europejskiej wynoszą obecnie średnio 55%. Zazwyczaj o tej porze roku poziom magazynowania w UE wynosi ok. 26%. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem unijne magazyny gazu powinny być pełne w 90% do 1 listopada 2023 r.
Zdaniem części polskich ekspertów powrót do pomysłu wydobycia gazu łupkowego w Polsce mógłby złagodzić kryzys energetyczny w Europie. W Europie znajduje się ok. 14 bln m³ technicznie możliwych do wydobycia rezerw gazu łupkowego, z czego najwięcej w Polsce i we Francji. Wg badania opartego na danych z US Energy Information Administration polskie zasoby gazu łupkowego wynoszą 4,2 bln m³. Po początkowym zainteresowaniu poszukiwania i wydobycie europejskich złóż gazu łupkowego zostały wstrzymane osiem lat temu.