Rywalizacja mocarstw i nowa „epoka chaosu”
USA ograniczyły eksport chipów potrzebnych do technologii AI na Bliski Wschód. To kolejna odsłona wojny technologicznej z Chinami, które kupują chipy przez pośredników. Nie wiadomo jednak, których państw dotyczą restrykcje. Wg ekspertów może chodzić o Iran, Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Państwa Bliskiego Wschodu inwestują w AI, a jednocześnie w ostatnich latach pogłębiły więzi z Chinami. Tymczasem Ukraina ma trudności z pozyskiwaniem od chińskich dostawców używanych w wojnie z Rosją dronów i części do dronów ze względu na ograniczenia eksportowe nałożone przez ChRL. Docelowo miały być one wymierzone w USA. Jednocześnie Chiny na masową skalę sprzedają części do dronów Rosji.
Rosyjska flaga to jeden z najbardziej popularnych towarów w Afryce Zachodniej, gdzie Rosja prowadzi silną agitację. Dzieje się tak m.in. w Burkina Faso, Mali i Nigrze – państwach, w których niedawno przeprowadzono wojskowe zamachy stanu. Rosyjska flaga to symbol oporu i najbardziej widoczny znak geopolitycznej przemiany w regionie, podobnie jak pojawienie się rosyjskiej broni i najemników.
Czy obecne czasy można nazwać epoką chaosu, która niewiele obiecuje w kwestii dobrobytu i przewidywalności? Zdaniem felietonisty „The New York Timesa” Thomasa L. Friedmana kluczową rolę odgrywają tu czterej politycy, których łączy jedno: każdy z nich wierzy, że jego przywództwo jest niezbędne, i są oni gotowi zrobić wszystko, aby utrzymać się przy władzy maksymalnie długo. To Władimir Putin, Xi Jinping, Donald Trump i Beniamin Netanjahu. Spowodowali oni problemy i w swoich państwach, i w polityce międzynarodowej, kierowali się bowiem wyłącznie własnym interesem, a nie interesami swoich obywateli.