Ekonomia: nielegalny rynek walut, pranie pieniędzy i łapówki
Władze Zimbabwe starają się ograniczyć handel walutami na czarnym rynku, który ma być odpowiedzialny za dewaluację ZiG – nowo wprowadzonej lokalnej waluty. Tymczasem handlarze walutami, głównie dolarem amerykańskim, w związku z masowymi aresztowaniami zeszli do podziemia, unikają policji, a z klientami kontaktują się przez komunikatory internetowe. Zimbabwe nęka trwający od kilkudziesięciu lat kryzys gospodarczy charakteryzujący się hiperinflacją, wysoką stopą bezrobocia i dużymi wahaniami wartości lokalnej waluty.
Binance – giełda kryptowalut z siedzibą na Kajmanach – miała zostać poproszona przez członka nigeryjskiego rządu o zapłatę 150 mln dol. w kryptowalutach, co zostało odebrane jako sugestia łapówki. Do wydarzenia doszło podczas rozmów z nigeryjskimi ustawodawcami, którzy oskarżyli firmę o naruszenia podatkowe. Pracownik firmy Binance i autor raportu dotyczącego łapówki trafił w Nigerii do więzienia i czeka na proces sądowy.
Niemieccy prokuratorzy postawili zarzuty trzem domniemanym współpracownikom włoskiej mafii ’Ndràngheta w związku z podejrzeniem prania pieniędzy w lodziarni w niemieckim miasteczku Siegen w Nadrenii Północnej-Westfalii. ’Ndràngheta miała zainwestować w lodziarnię ok. 400 tys. euro, aby wykorzystywać ją do prania nielegalnych zysków mafii z narkotyków oraz w charakterze bazy logistycznej. W ramach działań włoskich organów ścigania i współpracy transgranicznej aresztowano jak dotąd ponad 100 osób w Niemczech, Belgii, we Francji, Włoszech, w Portugalii i Hiszpanii.