Kłopoty demokracji na świecie i rosnąca w siłę skrajna prawica w Europie
Chociaż ustrój demokratyczny pozostaje popularny, to w obliczu globalnych wyzwań, od nierówności ekonomicznych po kryzys klimatyczny, młodzi ludzie znacznie słabiej niż starsze pokolenia wierzą w demokrację. Wg badania przeprowadzonego w 30 krajach 57% respondentów w wieku od 18 do 35 lat uważa demokrację za lepszą od innej formy rządów, a 42% popiera rządy wojskowe. Dla porównania 71% respondentów w wieku powyżej 56 lat faworyzuje demokrację, a 20% za najlepszy ustrój uważa reżim wojskowy.
W Grecji skutki tegorocznych powodzi, pożarów i katastrofy kolejowej z lutego br. rodzą pytania o kompetencje władz państwowych, rządu centralnego oraz stan demokracji. Wśród Greków rośnie poczucie, że ich państwo upada, cierpiąc na brak przezorności, kompetencji i uczciwego zarządzania. Tymczasem w Izraelu wszystkich 15 sędziów Sądu Najwyższego po raz pierwszy w historii kraju rozpatruje poprawkę ograniczającą ich uprawnienia do uchylania decyzji podejmowanych przez rząd premiera Beniamina Netanjahu. Zdaniem krytyków rządowej reformy podważa ona wartości demokratyczne Izraela i toruje drogę rządom autorytarnym.
W Europie rośnie poparcie dla partii skrajnie prawicowych – obecnie znajdują się one w pierwszej trójce najpopularniejszych ugrupowań politycznych w prawie połowie z 27 państw członkowskich UE. Dwa kluczowe testy wyborcze w najbliższym czasie odbędą się na Słowacji i w Polsce. Nacjonaliści są także na dobrej drodze do odniesienia sukcesu w 2024 r. w Austrii i Belgii. W Niemczech natomiast skrajnie prawicowa AfD jest obecnie drugą najsilniejszą partią w sondażach.