Zdrowie psychiczne osób, które przeżyły powodzie
Według wyników badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Yorku i organizację Centre for Mental Health mieszkańcy Wielkiej Brytanii, którzy przeżyli powódź, są dziewięciokrotnie bardziej narażeni na długotrwałe problemy ze zdrowiem psychicznym niż ogół populacji. Najczęściej zgłaszanymi dolegliwościami są zespół stresu pourazowego (PTSD), zaburzenia lękowe oraz depresja. Podczas ulewnego deszczu ofiary powodzi odczuwają niepokój, stres, złość i wahania nastrojów, mają także koszmary, problemy ze snem i ataki paniki. Chętniej sięgają wtedy po alkohol oraz nadużywają leków na receptę i antydepresantów.
Jak ostrzega UNESCO, do 2040 r. osuwanie się i zapadanie gruntów może dotknąć 19% światowej populacji. Działalność człowieka – zwłaszcza intensywne wydobycie wód gruntowych na potrzeby rolnictwa – w połączeniu z suszą, coraz większą liczbą ludności i rosnącym poziomem mórz naraża nadmorskie miasta na dotkliwe powodzie. Osiadanie gruntów powoduje, że np. 25% powierzchni Holandii znajduje się obecnie poniżej poziomu morza. Najbardziej narażone na zmiany są płaskie regiony przybrzeżne, a także ośrodki miejskie i rolnicze położone w klimacie suchym.
Powodzie rzeczne zwiększają globalne rozprzestrzenianie się plastiku, a najbardziej zanieczyszczone nim regiony mają zwykle najmniejszą liczbę zabezpieczeń przeciwpowodziowych. W Bangladeszu wezbranie wód o niewielkim nasileniu może doprowadzić do 40-krotnego wzrostu rozprzestrzeniania się plastiku w porównaniu z sytuacją, gdy powódź nie występuje.