Masowe wymieranie gatunków w późnym dewonie i antropocenie
Masowe wymieranie w późnym dewonie, ok. 374 mln lat temu, mogło być spowodowane zmianą klimatu, która zniszczyła warstwę ozonową. Spowodowało to wzrost poziomu niebezpiecznego dla życia promieniowania ultrafioletowego, które dotarło na Ziemię. Wyginęło wtedy ok. 40% wszystkich organizmów morskich, przede wszystkim fauna koralowa. Badacze przeanalizowali zarodniki pobrane ze skamielin roślin z tamtego okresu i odkryli, że niektóre z nich były zniekształcone, co wskazuje na to, że DNA ich komórek mogło zostać uszkodzone przez promieniowanie ultrafioletowe.
Naukowcy ostrzegają przed przyspieszeniem szóstego masowego wymierania dzikich zwierząt – obecnie 515 gatunków kręgowców lądowych (w XX w. wyginęły co najmniej 543 gatunki kręgowców) znajduje się na krawędzi wyginięcia i prawdopodobnie zniknie w ciągu najbliższych 20 lat. To m.in. nosorożec sumatrzański, strzyżyk wyspowy, żółw słoniowy i drzewołaz wytworny.
Badacze zwracają uwagę na efekt domina – utrata jednego gatunku powoduje wymieranie innych, zależnych od niego. Analiza obejmuje 29 400 gatunków kręgowców lądowych opisanych w Czerwonej księdze gatunków zagrożonych, publikowanej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) i organizację BirdLife International. Naukowcy zidentyfikowali 515 gatunków kręgowców lądowych o populacji poniżej 1000 osobników, a około połowa z nich ma mniej niż 250 osobników. Badacze odkryli, że populacje 388 gatunków kręgowców lądowych wynosiły poniżej 5 tys. osobników, a zdecydowana większość (84%) żyła w tych samych regionach, co gatunki o populacji poniżej 1000 osobników, tworząc warunki sprzyjające efektowi domina. Masowe wymieranie jest spowodowane przede wszystkim ingerencją człowieka – wzrostem populacji, niszczeniem siedlisk zwierząt, handlem dziką fauną i florą, zanieczyszczeniem środowiska oraz zmianami klimatu – i zagraża istnieniu gatunku ludzkiego.