Sankcje na irańskich moralistów i fabryka Toyoty w Mjanmie
Wielka Brytania ogłosiła sankcje przeciwko irańskiej policji ds. moralności oraz jej dowódcom w odpowiedzi na brutalne tłumienie protestów po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Obostrzenia polegają m.in. na zakazie podróżowania do Wielkiej Brytanii dla objętych nimi osób oraz zamrożeniu ich aktywów. Podobne sankcje zostały już nałożone przez USA, zamierza je również wprowadzić Unia Europejska. Policja ds. moralności jest odpowiedzialna m.in. za patrole uliczne zmuszające kobiety do noszenia hidżabu i uczęszczania na zajęcia reedukacyjne dotyczące skromności i czystości.
Departament Handlu USA uchwalił przepisy mogące zablokować dostęp do zaawansowanych czipów chińskim laboratoriom badawczym i komercyjnym centrom danych, uniemożliwić zakup sprzętu produkcyjnego chińskim zakładom produkującym czipy i zmusić obywateli USA zatrudnionych w chińskich firmach, działających w branży, do rezygnacji z pracy. China Semiconductor Industry Association, czołowa chińska grupa handlowa zajmująca się sektorem czipów, ostrzegła, że decyzje amerykańskich władz mogą spowodować większą presję na globalne łańcuchy dostaw.
Po puczu w Mjanmie (dawnej Birmie) w lutym 2021 r. wiele zagranicznych firm zaprzestało tam działalności. Tymczasem Toyota Motor Corporation rozpoczęła właśnie montaż samochodów w mjanmańskiej fabryce w specjalnej strefie ekonomicznej Thilawa. Fabryka jest własnością Toyoty i jej oddziału handlowego, Toyota Tsusho, a montowane są tam pick-upy Hilux przeznaczone na rynek lokalny. Pierwotnie Toyota miała zainwestować w fabrykę 52,6 mln dol.