Nieszczelny system sankcji rosyjskich oraz nowe sankcje nałożone na Iran
Chociaż eksport rosyjskich paliw kopalnych na Zachód zmalał, w systemie sankcji nadal istnieją luki. Pozostawiono je celowo, ponieważ kraje G7 obawiały się wzrostu cen energii. Od wprowadzenia przez UE w grudniu 2022 r. zakazu importu rosyjskiej ropy Rosja zarobiła 14 mld dol. na jej eksporcie do Czech, Węgier, Słowacji i Bułgarii, którym to krajom przyznano zwolnienia. Rosja eksportuje do Europy również ok. 300 tys. baryłek ropy dziennie pod markami azerskimi i kazachskimi. Ponadto pod koniec 2024 r. rosyjski gaz stanowi 18% importu gazu do UE, co czyni Rosję drugim co do wielkości dostawcą w Europie. Niepowodzenie Zachodu w wycofaniu się z rosyjskiej ropy i gazu pomogło gospodarce Rosji. W 2023 r. PKB kraju wzrosło o 3,6%, i przewiduje się, że wzrośnie o kolejne 3,2% w 2024 r.
Unia Europejska dodała trzy irańskie linie lotnicze – Iran Air, Mahan Airlines i Saha Airlines – do listy osób i podmiotów z Iranu objętych sankcjami. Sankcje zostały wymierzone w firmy i ludzi zaangażowanych w program transferu pocisków rakietowych do Rosji poprzez budowę, dostarczanie i transport dronów oraz części używanych do ich konserwacji.
Na mocy brukselskich sankcji nałożonych na Teheran większość z ok. 60 tys. irańskich kierowców ciężarówek, które przewożą towary po europejskich drogach, straciła pracę lub ponosi wysokie opłaty za wjazd do Unii Europejskiej. Obywatele Iranu borykają się obecnie z dużymi trudnościami z uzyskaniem wiz oraz potwierdzeniem ubezpieczenia OC, tzw. Zielonej Karty. Na kłopotach Irańczyków korzystają głównie kierowcy z Turcji, Gruzji i Grecji.