Aborcja selektywna ze względu na płeć
Przyjmuje się, że na świecie brakuje ok. 140 mln kobiet, co ma związek z preferowaniem potomków płci męskiej i aborcją selektywną ze względu na płeć. Od lat 90. na niektórych obszarach odnotowano nawet o 25% więcej urodzeń mężczyzn niż kobiet. Wzrost selekcji ze względu na płeć jest dyskryminujący i alarmujący, ponieważ odzwierciedla utrzymujący się niski status kobiet oraz dziewcząt. Wynikająca z tego nierównowaga płci ma również szkodliwy wpływ na społeczeństwa, skutkuje nasileniem przemocy seksualnej i handlu ludźmi.
W latach 1970–2017 odnotowano brak 45 mln urodzeń kobiet w wyniku prenatalnej selekcji płci. Ponad 95% brakujących urodzeń miało miejsce w Chinach lub Indiach. W wyniku aborcji selektywnej ze względu na płeć do 2030 r. może się urodzić na świecie co najmniej 4,7 mln kobiet mniej i prawdopodobnie o 22 mln mniej do 2100 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uznaje selekcję płci dziecka przed urodzeniem za praktykę szkodliwą na równi z małżeństwami dzieci i okaleczaniem żeńskich narządów płciowych.
W Indiach oczekuje się od synów, że będą się opiekować starzejącymi się rodzicami. Mężczyźni są również głównymi beneficjentami systemu dziedziczenia. Zamężne kobiety natomiast często przeprowadzają się do teściów, aby im pomagać. Zgodnie z tymi oraz innymi tradycjami rodziny przywiązują większą wagę do urodzenia i wychowywania synów, zapewniając im jednocześnie większe wsparcie niż córkom. To zestaw postaw i praktyk znanych jako „preferencja syna”. A o zjawisku aborcji ze względu na płeć w Armenii przeczytasz w najnowszym reportażu Outriders „Gdzie są córki Kaukazu Południowego?”.