Monokulturowe plantacje drzew szkodliwe dla środowiska
Zakładanie monokulturowych plantacji drzew na dużą skalę może mieć negatywne skutki dla środowiska – podkreślają naukowcy, opierając się na wynikach najnowszych badań – ponieważ takie działanie zmniejsza różnorodność biologiczną środowiska. Ponadto ilość dwutlenku węgla, którą nowe lasy mają wchłonąć, może być przeszacowana. Jak dotąd ok. 40 państw świata zaangażowało się w projekty ponownego zalesiania 350 mln ha zdegradowanych i wylesionych terenów do 2030 r. Często są to jednak plantacje monokulturowe, na których uprawia się na przykład konkretne drzewa owocowe.
Program zalesiania w Chile pokazuje, że w przypadku dotowania przez państwo sadzenia drzew przez prywatnych właścicieli gruntów, zastępują oni rodzime lasy bardziej dochodowymi plantacjami drzew. Program, przeprowadzony w latach 1986–2011, kosztował 408 mln dol. i przyniósł ponad dwukrotny wzrost plantacji leśnych i spadek o 13% powierzchni lasów rodzimych. Podczas gdy powierzchnia lasów wzrosła o ponad 100%, ilość dwutlenku węgla zgromadzonego w roślinności zwiększyła się tylko o 1,98%.
W Papui Zachodniej, gdzie rosną największe lasy deszczowe w Azji, południowokoreańskie firmy POSCO INTERNATIONAL i Korindo Group wykupują dzikie tereny zielone, aby zasadzić tam palmy do produkcji oleju palmowego. Obie firmy zaprzeczają stawianym im zarzutom, w tym dopuszczaniu się oszustw i naruszeniom praw człowieka. Firma Bio Inti Agrindo [POSCO INTERNATIONAL pod celowo zmienioną nazwą] kupiła las za 200 tys. dol., płacąc 5 dol. za hektar, i spodziewając się zysku ze sprzedaży drewna oraz oleju palmowego w wysokości ponad miliarda dol. Rdzenna ludność, zamieszkująca kupione przez firmę tereny, nie otrzymała rekompensaty finansowej.