Klimat a zmiany strategii polowań orek i niedźwiedzi polarnych
Kryzys klimatyczny prawdopodobnie zmusza niedźwiedzie polarne do zmiany strategii polowań – w 2020 r. polscy badacze zarejestrowali na archipelagu Svalbard pierwsze w historii nagranie, na którym niedźwiedź polarny ściga i topi w wodzie renifera. Drapieżniki te szukają nowych źródeł pożywienia, aby zastąpić w diecie bogate w tłuszcze foki – przed 2000 r. niedźwiedzie rzadko polowały na renifery. Mniejsza ilość lodu i większe obszary otwartej wody na Oceanie Arktycznym umożliwiają zmianę taktyki polowań również orkom. Ssaki te przemieszczają się do Arktyki i polują na foki, morsy oraz wieloryby. Szczególnie narażony na drapieżnictwo ze strony orek może być zagrożony wyginięciem wal grenlandzki.
Ocieplenie planety oznacza dla ptaków morskich głód i niezdolność do rozmnażania się, a rosnący poziom mórz prowadzi do zalewania gniazd, do tego dochodzą fale upałów i ekstremalne warunki pogodowe. W konsekwencji postępuje spadek ich populacji. Straty związane z klimatem dotykają m.in. albatrosy zamieszkujące Wyspy Hawajskie, głuptaki zwyczajne z okolic Wysp Brytyjskich, maskonury u wybrzeży Maine, rybitwy z Nowej Anglii oraz nurzyki zwyczajne i nurniczki ciemne gniazdujące na amerykańskim Zachodnim Wybrzeżu. Populacje ptaków morskich spadły o 70 proc. od połowy XX w.
Zdaniem zespołu naukowców pod kierownictwem pracowników z Uniwersytetu Wschodniej Anglii skutki zmiany klimatu zmniejszają głośność i różnorodność śpiewu ptaków w Europie i Ameryce Północnej. Wpływa to na uboższe doświadczenia i słabnący związek człowieka z naturą. Badacze zrekonstruowali naturalne krajobrazy dźwiękowe z ponad 200 tys. miejsc z ostatnich 25 lat.