Zaginieni, ofiary wojen i reżimów: Argentyna, Chile, Irak i Syria
Jak odnaleźć dziecko odebrane rodzicom 40 lat temu? Argentyński publicysta Santiago Barros wykorzystuje sztuczną inteligencję do stworzenia zdjęć dorosłych ludzi, którzy jako dzieci zaginęli w czasach dyktatury wojskowej w latach 1976–1983. Zdjęcia trafiają na instagramowe konto o nazwie „IAbuelas”, co w języku hiszpańskim jest połączeniem słów „IA” (inteligencia artificial) i „babcia”, czyli abuela. Korzystając z aplikacji o nazwie „Midjourney”, Barros łączy zdjęcia zaginionych ojców i matek z publicznego archiwum, tworząc obrazy tego, jak ich dzieci mogłyby wyglądać dziś jako dorośli.
Rząd Chile ogłosił plan poszukiwań ofiar wymuszonych zaginięć i egzekucji politycznych podczas dyktatury Augusto Pinocheta, która rozpoczęła się 50 lat temu. Plan Nacional de Búsqueda ma na celu ustalenie okoliczności i warunków, w jakich zaginęła każda osoba, zagwarantuje dostęp do rejestrów rządowych oraz zapewni odszkodowania i zabezpieczenia finansowe rodzinom ofiar.
Irackie władze ogłosiły nagrodę finansową za informacje na temat lokalizacji miejsc pochówku irackich i kuwejckich ofiar wojny w Zatoce Perskiej w latach 1990–1991. Zdaniem Kuwejtu liczba zaginionych obywateli tego państwa wynosi 320 osób, podczas gdy Bagdad informuje o ponad 5000 Irakijczyków. W sąsiedniej Syrii podczas trwającej od 2011 r. wojny domowej zaginęło ok. 130 tys. osób. Reżim celowo ukrywa informacje i zmusza rodziny zaginionych do zdania się na łaskę pośredników i funkcjonariuszy. Obiecują oni informacje lub zwalniają zatrzymanych w zamian za ogromne sumy pieniędzy, a często danych obietnic nie dotrzymują.