PL | EN

Neretwa i Vjosa – dwa symbole podejścia do ochrony przyrody

Wg Centrum dla Środowiska, bośniackiej organizacji zajmującej się ochroną przyrody, na całej długości rzeki Neretwa oraz jej dopływach zaproponowano ponad 50 projektów hydroelektrowni. Prawie połowa z nich planowana jest w górnym biegu rzeki, dzikim i nienaruszonym działalnością człowieka. Neretwa to jedna z najzimniejszych rzek na świecie, schronienie ekosystemów i rzadkich gatunków, od pstrąga marmurkowego i adriatyckiego po kumaka górskiego i odmieńca jaskiniowego – ślepą salamandrę. Dlatego naukowcy, zaniepokojeni skutkami budowy proponowanych elektrowni wodnych, zorganizowali w br. kampanię „Ratujmy Niebieskie Serce Europy”, aby chronić ten wyjątkowy obszar. Tymczasem zdaniem inwestorów elektrownie zapewnią nie tylko prąd Bośni i Hercegowinie, lecz także zatrudnienie i dochód mieszkańcom.

Ochrona swobodnie płynącej rzeki może również przynieść korzyści gospodarcze, zwłaszcza w postaci rozwoju działalności turystycznej i powstrzymania wyludniania obszaru. Świadczy o tym przypadek albańskiej Vjosy, która na początku 2023 r., jako pierwsza rzeka w Europie, została ogłoszona parkiem narodowym. To jedna z ostatnich dzikich rzek w Europie, wolna od tam oraz innych sztucznych barier, bogata w gatunki wodne i dzikie zwierzęta, w tym wydrę, zagrożonego ścierwnika i krytycznie zagrożonego rysia bałkańskiego. Park obejmuje 180 km rzeki Vjosa w Albanii, trzy jej główne dopływy i np. obszary zagrożone powodzią. Z czasem dodane zostaną kolejne dopływy. Wcześniej planowano w tym rejonie budowę nawet 45 elektrowni wodnych. A o fenomenie Vjosy dowiesz się więcej z naszego podcastu rozwiązań.

Pozostałe wydania