Skandynawia przyjmuje uchodźców z Afryki
We wrześniu 2019 r. Rwanda podpisała umowę z Organizacją Narodów Zjednoczonych i Unią Afrykańską, której celem jest pomoc w przesiedleniu osób przetrzymywanych w Libii po tym, jak zostały złapane podczas próby dotarcia do Europy drogą morską. Centrum tranzytowe utworzono w wiosce Gashora niedaleko Kigali, stolicy Rwandy, w ramach Emergency Transit Mechanism (ETM), ustanowionego przez Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).
Niedawno Norwegia ogłosiła, że w 2020 r. przyjmie 600 osób (Szwecja przyjęła siedem osób w grudniu 2019 r.). Są to uchodźcy, którzy zostali przeniesieni z ośrodków w Libii do Rwandy, a teraz zostaną zabrani do Norwegii. Wielu z nich pochodzi z krajów Półwyspu Somalijskiego.
Organizacje humanitarne skrytykowały warunki, w których przebywają uchodźcy w obozach w Libii. Jest tam zatrzymanych ponad 4 tys. osób. W marcu 2019 r. Amnesty International w komunikacie prasowym poinformowała o „haniebnym niepowodzeniu Europy w kwestii zaprzestania udręki i cierpienia uchodźców i imigrantów w Libii”. Poinformowała, że większość osób przetrzymywanych w libijskich ośrodkach została zatrzymana na morzu przez libijską straż przybrzeżną, „która cieszy się pełnym wsparciem rządów europejskich”.
Celem norweskiego rządu jest „wysłać sygnał, że nie będziemy popierać szlaków przemytu i cynicznych popleczników”, powiedział Jøran Kallmyr, norweski minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego. Zamiast tego władze kraju wolą sprowadzić w sposób zorganizowany osoby potrzebujące do Norwegii.