Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na dziewięciu Irańczyków, którzy podobno włamali się do systemów 320 uniwersytetów z 22 krajów
Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na dziewięciu Irańczyków, którzy podobno włamali się do systemów 320 uniwersytetów z 22 krajów. Sankcje będą nałożone również na Instytut Mabna w Iranie, dla którego pracowali hakerzy.
Dziewięciu pracowników organizacji oskarżonych jest o kradzież 31 terabajtów materiałów, artykułów i innych danych, będących własnością intelektualną, ze 144 uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych i 176 uczelni w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Kanadzie, Izraelu i Japonii.
Wartość pozyskania i utrzymania danych przez uczelnie wycenia się na 3,4 mld dolarów. Jak wynika z zarzutów stawianych przez USA, skradzione informacje zostały wykorzystane przez Islamską Gwardię Rewolucyjną lub sprzedane w Iranie. Instytut Mabna powstał w 2013 r. Zdaniem amerykańskich prokuratorów jego celem od początku było wspomaganie irańskich organizacji badawczych w wykradaniu informacji.
Władze USA określiły globalny spisek jako jeden z największych wspieranych przez państwo ataków hakerskich, w sprawie którego toczy się postępowanie.