Ostrzeżenia: gorączki Oropouche i Zachodniego Nilu oraz wirus mpox
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wydało ocenę ryzyka dotyczącą gorączki Oropouche, opisując 19 przypadków zachorowań na Starym Kontynencie. Ustalono, że wszystkie one dotyczą podróżnych, którzy odwiedzili Kubę lub Brazylię i wrócili następnie do Europy. Tymczasem w brazylijskim stanie Bahia dwie osoby zmarły już na gorączkę Oropouche, a jak dotąd „w światowej literaturze naukowej nie było żadnych doniesień o zgonach z powodu tej choroby”. Choroba ta jest powszechna w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach i wywołuje podobne objawy, co wirus Dengi. Jest przenoszona poprzez ukąszenia zakażonych meszek i komarów.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) bada, czy rosnące rozprzestrzenianie się mpox – wywoływanej przez wirus małpiej ospy – w Afryce powinno zostać uznane za globalny stan wyjątkowy. Afrykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) poinformowały natomiast, że wirus mpox został wykryty w br. w 10 krajach afrykańskich, a w Demokratycznej Republice Konga odnotowano ponad 96% wszystkich przypadków i zgonów z jego powodu.
Eksperci ostrzegają przed potencjalnym wybuchem zachorowań na gorączkę Zachodniego Nilu w USA po bardzo wczesnym odnotowaniu pierwszych przypadków choroby tego lata. Zgodnie z danymi z amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) oraz raportów lokalnych władz do tej pory wykryto co najmniej 80 przypadków zachorowań w co najmniej 23 stanach. Wirus Zachodniego Nilu jest główną przyczyną wszystkich zakażeń przenoszonych przez komary w USA. Jedno na 150 zakażeń prowadzi do poważnej, czasami śmiertelnej choroby.