Talibowie a stadiony mundialu, korupcja i nowe banknoty w Nigerii
Przywódcy talibów zarobili miliony dolarów na budowie stadionów i infrastruktury na Mistrzostwa Świata w Katarze. Od 2013 r., kiedy to mieszkali w Ad-Dausze, stolicy Kataru, otrzymywali od katarskich władz lukratywne pensje – tysiące funtów szterlingów miesięcznie – za prowadzenie rozmów pokojowych z USA i ONZ. Za zarobione pieniądze kupowali ciężki sprzęt budowlany, który następnie wynajmowali wykonawcom na budowach. Według informacji brytyjskiego „The Telegraph” „niektórzy członkowie talibskiej delegacji mieli w Ad-Dausze od sześciu do 10 ciężkich maszyn i zarabiali do 10 tys. funtów szterlingów za maszynę miesięcznie”.
Zdaniem brytyjskiej Independent Commission for Aid Impact (ICAI) brytyjska pomoc dla Afganistanu w wysokości 3,5 mld funtów, przekazywana w latach 2000–2020, była naznaczona lokalną korupcją oraz łamaniem praw człowieka i nie osiągnęła głównego celu – ustabilizowania afgańskiego rządu i zbudowania tam państwowości. Pomoc finansowa często była kierowana bezrefleksyjnie i pod wpływem doraźnych celów oraz wymagań rządu Stanów Zjednoczonych.
Centralny Bank Nigerii wprowadził na rynek nowo zaprojektowane banknoty, co ma pomóc ograniczyć inflację, korupcję i pranie brudnych pieniędzy. Eksperci są jednak sceptyczni wobec osiągnięcia takich rezultatów w kraju, który od dziesięcioleci walczy z chroniczną korupcją, a którego urzędnicy znani są z przywłaszczania sobie funduszy publicznych. Do 31 stycznia 2023 r. Nigeryjczycy mają czas wydać lub zdeponować w bankach stare banknoty.