Płodność kobiet i mężczyzn oraz eksperymenty w ISS
Na świecie spadają wskaźniki urodzeń, w niektórych państwach nawet do poziomu poniżej zastępowalności pokoleń. Według wyników części badań główną przyczyną tego stanu rzeczy jest spadek płodności u kobiet i mężczyzn. Badaczki z Instytutu Karolinska w Solnie odkryły, że kontakt z zanieczyszczeniami chemicznymi wpływa na mniejszą liczbę jajeczek w jajnikach u kobiet w wieku rozrodczym. Substancje chemiczne stosowane np. w opakowaniach z tworzyw sztucznych, sprzęcie medycznym, mydłach i szamponach, a także pestycydy i inne chemikalia przemysłowe trafiają do środowiska i pożywienia, np. do tłustych ryb. Kobiety z wyższym poziomem chemikaliów we krwi dłużej próbowały zajść w ciążę, niektórym zajmowało to ponad rok.
Według Meredith Reiches, profesor nadzwyczajnej University of Massachusetts, oraz Marion Boulicault, doktorantki filozofii w Massachusetts Institute of Technology (MIT), dane naukowe nie potwierdzają teorii dotyczących zmniejszającej się płodności u mężczyzn w związku ze spadkiem liczby produkowanych przez nich plemników. Przede wszystkim płodność mężczyzn nie jest proporcjonalna do liczby plemników. Badaczki kwestionują również rzetelność badań łączących zanieczyszczenie środowiska ze spadkiem męskiej płodności.
DNA w przechowywanym przez prawie sześć lat na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) liofilizowanym nasieniu samców myszy nie uległo żadnym uszkodzeniom, a dzięki wykorzystaniu tej „kosmicznej” spermy urodziło się 168 myszek. W połączeniu z eksperymentami naziemnymi, podczas których eksponowano plemniki myszy na promieniowanie rentgenowskie, wyniki badań wykazały, że plemniki ssaków mogą być przechowywane na pokładzie ISS przez ok. 200 lat.