Kryzys energetyczny w Pakistanie i Strefie Gazy oraz rekordowe zyski Norwegii
W związku z coraz ostrzejszymi zimami, rosnącymi cenami gazu i regularnymi, trwającymi co najmniej osiem godzin przerwami w dostawie prądu Palestyńczycy w Strefie Gazy coraz częściej korzystają z drewna opałowego. Niektórzy mieszkańcy zajęli się ścinaniem drzew rosnących wzdłuż wąskiego pasa wybrzeża i sprzedażą drewna. 1 kg tarcicy kosztuje nie więcej niż 0,28 dol., a koszt napełnienia 12-litrowej butli gazowej wzrósł do 20,5 dol. w 2022 r. w porównaniu z 18 dol. rok wcześniej.
Władze Pakistanu ogłosiły nowy plan oszczędzania energii: rząd nakazał zamknięcie wszystkich sklepów i rynków do 20:30, a restauracji – do 22:00. Dzięki temu będzie można zaoszczędzić 274 mln dol. Ponadto wszystkie departamenty federalne mają ograniczyć zużycie energii o 30%. Kraj jest pogrążony w poważnym kryzysie energetycznym i w dużym stopniu uzależniony od importu paliw.
Norwegia to siódmy najbogatszy kraj świata pod względem PKB na mieszkańca wg klasyfikacji Banku Światowego. Państwo w dużej mierze bogaci się dzięki posiadanym złożom ropy i gazu. W 2023 r. zyski z wydobycia paliw kopalnych osiągną 130 mld euro. To pięciokrotny wzrost w stosunku do 2021 r. Dzięki pieniądzom ze sprzedaży surowców Norwegowie cieszą się np. tanim dostępem do edukacji. Uniwersytety są bezpłatne nawet dla obcokrajowców, a urlop rodzicielski jest w pełni płatny przez 49 tygodni. W społeczeństwie norweskim pojawiają się jednak głosy, że bogacenie się w ten sposób podczas wojny w Ukrainie to żerowanie na krzywdzie innych, toteż warto rozważyć podzielenie się rekordowymi zyskami.