Prąd z pomarańczy i marnotrawienie żywności na świecie
Władze Sewilli mają zamiar wykorzystać fermentujące pomarańcze do wyprodukowania energii elektrycznej dla miejskiej oczyszczalni wody. 35 t pomarańczy trafi do obiektu, w którym z materii organicznej wytwarza się metan i produkuje się prąd zasilający generator oczyszczalni. Testy wykazały, że z 1 t owoców można wyprodukować 50 kWh – wystarczająco dużo, aby zaopatrzyć w energię elektryczną pięć domów przez jeden dzień. Gdyby poddać recyklingowi wszystkie owoce pomarańczy w mieście, a uzyskaną energię skierować do sieci elektroenergetycznej, można by zasilić 73 tys. domów.
W Stanach Zjednoczonych marnotrawi się ponad jedną trzecią produkowanej żywności o wartości 408 mld dol., a jej ślad węglowy jest większy niż ten produkowany przez linie lotnicze. Przeciętny Amerykanin wydaje ok. 1,3 tys. dolarów rocznie na żywność, której nie zjada. Na świecie marnotrawiona żywność odpowiada za ok. 8% emisji gazów cieplarnianych. Jeżeli marnotrawstwo żywności zmniejszy się o połowę w ciągu najbliższych 30 lat, świat uniknie emisji co najmniej 10 Gt dwutlenku węgla, co odpowiada zamknięciu 2570 elektrowni węglowych.
W latach 2019–2020 brytyjskie supermarkety wyrzuciły równowartość 190 mln posiłków, które można było przeznaczyć dla osób potrzebujących. 10 największych sieci handlowych w Wielkiej Brytanii przekazało do spożycia mniej niż 9% nadwyżki żywności. We Francji natomiast jedna sieć Carrefour przeznaczyła na darowizny o ponad 6 tys. t żywności więcej niż dziesiątka brytyjskich supermarketów.
