PL | EN

Rebelie i konflikty w Afryce: Mozambik, DRK i Kamerun

W Demokratycznej Republice Konga działa ponad 120 grup zbrojnych, które napędzają długotrwały konflikt w tym kraju. W odpowiedzi do wschodniej części DRK przybyli żołnierze z Burundi, stanowiący pierwszą grupę niedawno utworzonych sił regionalnych Afryki Wschodniej. Celem misji jest wyśledzenie „wszystkich zagranicznych i lokalnych grup zbrojnych, aby przywrócić pokój” w bogatym w minerały regionie graniczącym z Rwandą i Ugandą. Między DRK i Rwandą utrzymuje się stałe napięcie – państwa te oskarżają się wzajemnie o wspieranie wrogich grup rebeliantów.

W czerwcu br. w prowincji Cabo Delgado w Mozambiku ruszyła kolejna ofensywa islamskich ekstremistycznych rebeliantów. Z tego powodu liczba przesiedleńców zwiększyła się o 80 tys. (całkowita liczba osób przesiedlonych to prawie 950 tys.). Mimo militarnego wsparcia, jakie Mozambik otrzymuje od wojsk wysłanych przez Rwandę oraz sąsiednie kraje, a także mimo deklaracji sił rządowych, że wkrótce pokonają ekstremistów, rebeliantom udało się zająć kolejne terytoria na południu Cabo Delgado.

W Kamerunie trwa wojna między anglojęzycznymi secesjonistami a głównie francuskojęzycznym rządem. W ciągu pięciu lat konflikt pochłonął życie dziesiątek tysięcy ofiar, zmuszając ponad milion ludzi do ucieczki na obszary francuskojęzyczne. Wojna ta sięga korzeniami czasów kolonializmu, kiedy to kontrolowane przez Brytyjczyków terytorium zostało zjednoczone z obszarami francuskimi. W 2016 r. dziesiątki tysięcy osób z terenu anglojęzycznego rozpoczęło serię protestów m.in. przeciwko używaniu języka francuskiego w szkołach i sądach, co spotkało się ze zbrojną reakcją rządu.

Pozostałe wydania