Wulkany i trzęsienia ziemi
Na początku stycznia 2020 r. seria trzęsień ziemi o sile od M4,5 do M6,4 została odnotowana w Portoryko. Rów Portorykański jest wciśnięty między dwie płyty tektoniczne: karaibską i północnoamerykańską. Ta druga wciska się pod płytę karaibską z prędkością ok. 2 cm rocznie w kierunku południowym, przyczyniając się do powstawania trzęsień ziemi i podwodnych uskoków, co może również wywoływać tsunami.
Niemieccy naukowcy badali wyjątkową aktywność sejsmiczną (ok. 7 tys. trzęsień ziemi) u wybrzeży francuskiej wyspy Majotta, położonej na Oceanie Indyjskim, na północny zachód od Madagaskaru. W dawniej spokojnym sejsmicznie obszarze od maja 2018 r. zaczęły pojawiać się kolejne trzęsienia ziemi. Były one związane z szybkim ruchem magmy w górę ze zbiornika położonego w górnym płaszczu Ziemi, ok. 25–35 km pod powierzchnią dna morskiego. Magma, wnikając w skorupę ziemską i opróżniając zbiornik, powodowała trzęsienia ziemi. Następnie utworzyła nowy wulkan na dnie morskim. Wyspa Majotta, gdzie mieszka ponad 250 tys. ludzi, zaczęła opadać i przesunęła się w kierunku wschodnim o ok. 20 cm.
Prawie 800 tys. lat temu uderzył w Ziemię meteoryt o długości ok. 2 km. Naukowcy uważają, że po trwających wiele lat próbach prawdopodobnie udało się znaleźć krater po uderzeniu – może być on zlokalizowany w Laosie, na obszarze wulkanicznym o pow. 910 km³, pod warstwą lawy. Krater ma ok. 17 km długości i 13 km szerokości. Badacze odnaleźli go dzięki tektytom (to okruchy naturalnego szkliwa). Jak uważa większość badaczy, powstają one ze stopionych skał podczas uderzenia meteorytu w Ziemię.