PL | EN

Muzyczna resocjalizacja i kultura hiphopowa w Afganistanie

W więzieniu w Kweta w Pakistanie więźniowie uczą się muzyki oraz innych dziedzin sztuki w ramach zajęć resocjalizacyjnych. Zdaniem strażników działania te mają zainspirować więźniów, aby po wyjściu na wolność nie wrócili do dawnego życia i łamania prawa. Lekcje muzyki odbywają się codziennie, a prowadzący je nauczyciel sam jest więźniem zakładu karnego. 

W Afganistanie po zajęciu państwa przez Talibów artyści hiphopowi, breakdancerzy i osoby uprawiające parkour nie widzieli dla siebie przyszłości. Część z nich postanowiła uciec z kraju do jednego z sąsiednich państw. W ramach wsparcia powstał m.in. zespół pomocowy #SaveAfghanHiphoppers. Prawie sześć miesięcy po ucieczce młodzi ludzie wciąż mają nadzieję, że uda im się dostać do państwa, w którym otrzymają azyl. Na razie hiphopowcy – często bez paszportów – pozostają w ukryciu, aby uniknąć aresztowania i deportowania z powrotem do Afganistanu. Być może uda im się trafić do Belgii lub Hiszpanii. Międzynarodowa społeczność hiphopowa pracuje nad znalezieniem państwa chętnego przyjąć Afgańczyków. 

Francuska fotografka Sophie Bramly od 1982 do 1984 r. dokumentowała początki i rozwój subkultury hiphopowej w klubach i na ulicach nowojorskiej dzielnicy Bronx, gdy nikt nie zdawał sobie jeszcze sprawy z przyszłej popularności hip-hopu. Zdjęcia z tamtego okresu można zobaczyć we właśnie opublikowanym albumie „Yo! The Early Days of Hip Hop 1982–84”, który przedstawia wszystkie cztery grupy tworzące subkulturę hip-hopu: DJ-ów, raperów MC (Masters of Ceremony), graficiarzy i breakdancerów.

Pozostałe wydania