Sagowce, rdestowiec ostrokończysty i gatunki inwazyjne
Działacze na rzecz ochrony dzikiej przyrody wzywają do wprowadzenia zakazu importu gleby do Wielkiej Brytanii, aby powstrzymać gatunki inwazyjne przyczyniające się do kryzysu brytyjskiej przyrody. Znajdujące się w glebie, kompoście i roślinach doniczkowych owady, nasiona oraz mikroorganizmy są konkurencją i grożą żerowaniem na rodzimych gatunkach. Przykładami inwazyjnych gatunków są płaziniec nowozelandzki (Arthurdendyus triangulatus), ślinik luzytański, biedronka azjatycka i popilia japońska. W 2021 r. do Wielkiej Brytanii przywieziono ponad 350 tys. t roślin i gleby.
Rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) był kiedyś uważany za atrakcyjną roślinę z importu, a teraz ma opinię złowrogiego, rujnującego ogrody wroga. Rozprzestrzenia się powoli i nieustępliwie przejmuje kolejne metry ziemi, dopóki nie zdominuje wszystkich innych roślin. W dużej części Europy i Ameryki Północnej rdestowiec podbił lasy, pastwiska oraz nieużytki miejskie. Wg jednego z walijskich ekspertów największy spotkany przez niego drzewostan rdestowca zajmował ponad 20 tys. m2 – to prawie tyle miejsca, ile potrzebują cztery Boeingi 747.
Sagowce, obecne na Ziemi od 280 mln lat, są zagrożone wyginięciem z powodu nielegalnego handlu i zanikających lasów tropikalnych. Im są rzadsze, tym bardziej rośnie ich wartość, a niektóre pojedyncze okazy są sprzedawane za miliony dol. za sztukę. Utrata tak rzadkich roślin usuwa pulę ich genów ze środowiska naturalnego, zmniejsza ich liczebność i przybliża je do wyginięcia. Kłusownicy niszczą całe siedliska roślin, a przemycane okazy są narażone na choroby.