AI, koniec szkoły oraz rola planszówek w nauce matematyki
Czy rewolucja AI oznacza koniec tradycyjnej szkoły? Zdaniem prof. Stuarta Russella, czołowego eksperta AI, informatyka z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, sztuczna inteligencja może spowodować spadek „liczby zatrudnionych nauczycieli, a być może nie będzie już nawet żadnego belfra”. W ciągu kilku lat, dzięki spersonalizowanym korepetytorom w stylu ChatGPT, precyzyjnie dopasowane do odbiorcy nauczanie może trafić za pomocą smartfona do każdego gospodarstwa domowego. Warto również zaznaczyć, że indywidualne nauczanie prowadzone przez ludzi może być dwa do trzech razy skuteczniejsze niż tradycyjne lekcje w klasie. Firma OpenAI już bada aplikacje edukacyjne – w marcu br. zawarła partnerstwo z organizacją non-profit Khan Academy w celu pilotażu wirtualnego nauczyciela obsługiwanego przez ChatGPT4.
Wiadomo już, że gry planszowe poprawiają uczenie się i rozwój, w tym umiejętność czytania i pisania. Wg wyników najnowszych badań ekspertów z m.in. Pontificia Universidad Católica de Chile planszówki, jak np. Monopoly czy Węże i Drabiny, mogą także rozwijać umiejętności matematyczne u dzieci w wieku od 3 do 9 lat – poprawiać liczenie, dodawanie i zdolność rozpoznawania, czy dana liczba jest wyższa, czy niższa od innej. Korzystanie z gier planszowych można uznać za strategię mającą potencjalny wpływ na podstawowe i złożone umiejętności matematyczne, zwłaszcza gdy dzieci grają w nie kilka razy w tygodniu pod nadzorem nauczyciela, terapeuty lub innej przeszkolonej osoby dorosłej. Odkrycia opierają się na przeglądzie 19 badań opublikowanych od 2000 r.