PL | EN

Sierpniowy pucz, czyli jak próbowano uratować ZSRR

19 sierpnia 1991 r. pod muzykę z baletu Jezioro łabędzie puczyści próbowali przejąć władzę w ZSRR. Powołano 8-osobowy Państwowy Komitet Stanu Nadzwyczajnego, który rano ogłosił wprowadzenie stanu wyjątkowego. Celem było ratowanie ZSRR i karier samych członków Komitetu. 20 sierpnia miał zostać podpisany nowy układ związkowy, ale zdaniem szefa KGB Władimira Kriuczkowa oznaczał on rozpad państwa. Puczystom ZSRR nie udało się uratować i wbrew zamiarom przyspieszyli oni tylko jego koniec.

O tym, jakie znaczenie miał pucz i szerzej o konsekwencjach rozpadu ZSRR dla Białorusinów, Rosja i Ukraińców porozmawialiśmy z naszymi gośćmi: Anastazją Siergiejewa – członkini Zarządu Stowarzyszenia Za wolną Rosję, liderem ukraińskiej studenckiej Rewolucji na Granicie (1990 r.) Ołesiem Donijem i Siarhejem Nawumczykiem – byłym deputowanym BFL (1990-1995) i redaktorem białoruskiej sekcji Radia Swoboda.

Okładka: Siergiej Mamontow/ITAR-TASS

29,37 kilometra – tyle w chwili powstawania tego reportażu dzieliło Kramatorsk, tymczasową stolicę obwodu donieckiego, od linii frontu. Z 220 tysięcy mieszkańców została jedna trzecia. W opustoszałym mieście widać głównie żołnierzy. Zmierzają na front albo wracają z niego, aby chwilę odpocząć. Od wyniku zaciętych walk zależą losy Kramatorska i wschodu Ukrainy. Wojskowe ciężarówki i ciężki sprzęt codziennie gnają do położonego niedaleko Bachmutu.