![](/_ipx/w_1280&f_jpeg/https://cdn.outriders.eu/or/2020/08/IMG_3305-scaled-2.jpg)
Kobiety przeciwko Łukaszence. Białorusini masowo protestują podczas pierwszych wieców zjednoczonej opozycji
W niedzielę 19 lipca główna kandydatka opozycji na prezydenta Białorusi Swiatłana Cichanouska wzięła udział w swoim pierwszym wiecu wyborczym.
Na ulicach Mińska zgromadziło się co najmniej 7,5 tys. osób. To zdumiewająca liczba uczestników, która być może zaskoczyła samą Cichanouską i członków jej sztabu wyborczego. Swiatłana wybuchła płaczem, kiedy weszła na scenę i zobaczyła otaczające ją tłumy ludzi.
Cichanouska otwarcie przyznaje, że jest zdeterminowana, aby wystartować w wyborach przeciwko prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence. Przyznaje się również do szczególnej motywacji – próby obrony uwięzionego męża, znanego blogera Siarheja Cichanouskiego.
– Prawda przerażała władze, więc zareagowały represjami i zastraszaniem. W rezultacie Siarhej nie został zarejestrowany jako kandydat w wyborach na prezydenta – powiedziała Swiatłana podczas wiecu do tłumów zebranych w stolicy Białorusi. – Tak właśnie jest w naszej rodzinie, wszyscy za jednego i jeden za wszystkich. Zdecydowałam się więc kandydować na prezydenta, zastępując mojego męża.
![](https://cdn.outriders.eu/or/2020/08/IMG_3293-1920x1280-1.jpg)
W tygodniu poprzedzającym wiec Cichanouska poinformowała, że połączyła siły z obozami dwóch opozycjonistów, którym odmówiono możliwości startu w wyborach, byłego szefa Belgazprombanku Viktora Babaryki i prominentnego biznesmena Walerego Cepkały, aby „pokonać długoletni dyktatorski reżim”.
magazyn Unblock
Naciskając „Zapisz się”, wyrażam zgodę na przesyłanie newslettera Unblock przez Outriders Sp. not-for-profit Sp. z o.o. i akceptuję regulamin.
Na niedzielnym wiecu w Mińsku ramię w ramię z Cichanouską stanęły żona Cepkały, Veranika, i pomocniczka Babaryki, Maryia Kalesnikava.
Łukaszenko wyraźnie nie docenia potęgi tych trzech kobiet. Po pierwsze bardzo szybko zjednoczyły się wokół Cichanouskiej. Dzięki temu nowy, zjednoczony obóz opozycji zyskał kolejnych członków, zasoby i struktury organizacyjne. Cichanouska mówi, że jest „zbyt słaba”, aby samodzielnie prowadzić kampanię, ale teraz czuje zachętę i wsparcie ze strony Cepkały i Kalesnikavej.
Żadna z nich nie jest politykiem. Jednak ich przekaz jest coraz silniejszy i coraz bardziej konkretny. Cichanouska zapowiedziała, że głównym motywem jej kampanii będzie żądanie uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. Jeżeli wygra, obiecuje zorganizować nowe, „uczciwe i przejrzyste wybory z udziałem tych kandydatów, którzy nie zostali dopuszczeni do głosowania”.
![](https://cdn.outriders.eu/or/2020/08/IMG_3305-scaled-2.jpg)
Kampania zjednoczonej opozycji wzywa wszystkich wyborców do oddania głosu na Cichanouską i do ochrony procesu wyborczego przed możliwymi oszustwami. Zaproponowano monitorowanie wyborów prezydenckich i wyłączenie możliwości przedterminowego głosowania – praktyki znanej od lat, podczas której łatwiej o fałszowanie głosów. Veranika Cepkała wezwała wyborców, aby w dniu wyborów oznaczyli się białymi wstążkami. Zorganizowano również hackathon, aby stworzyć narzędzia do niezależnego liczenia głosów. Wzięli w nim udział Białorusini mieszkający za granicą, o czym poinformowała Maryia Kalesnikava.
Kobiety poprosiły obywateli, aby nie bali się „bronić swojego prawa głosu”. Są jednak zbyt ostrożne, aby wzywać do protestów – może się to skończyć postępowaniem karnym.
Ich postawa jednoczy także umiarkowanych zwolenników. W wiecu wzięły udział całe rodziny, studenci i osoby starsze. Ci, którzy nigdy wcześniej nie brali udziału w żadnym proteście politycznym oraz członkowie starej opozycji, lekarze i nauczyciele. Ludzie szybko przyjęli nowe symbole zjednoczonego tercetu, ale wznosili także tradycyjne okrzyki opozycji, jak np.: „Niech żyje Białoruś!”. Niektórzy przyjechali z historycznymi biało-czerwono-białymi flagami Białorusi, ale pojawiła się także czerwono-zielona flaga, która widoczna jest zwykle podczas oficjalnych imprez.
Te trzy kobiety odnajdują się w nowej roli po tym, jak główni rywale Łukaszenki zostali wykluczeni z wyścigu. Cała sytuacja przynosi również nową odpowiedź na stare pytanie: „Kto, jeżeli nie Łukaszenko?” Ogromne tłumy zarówno w Mińsku, jak i pobliskim Dzierżyńsku pokazują, że istnieje grupa społeczeństwa, która może łatwo przejąć inicjatywę. I są to właśnie kobiety.
Łukaszenko przyjmuje cios w reputację dominującego przywódcy. Nie jest tajemnicą, że nie uważa rywalek za poważne zagrożenie. Niedawno stwierdził, że kobieta nie może wygrać wyborów i objąć urzędu prezydenta. Jego zdaniem konstytucja tego kraju „jest trudna do stosowania nawet dla mężczyzny”. „Jeżeli ten ciężar zostanie nałożony na kobietę, biedactwo upadnie”, powiedział Łukaszenko.
![](https://cdn.outriders.eu/or/2020/08/IMG_3274-scaled-1.jpg)
To mogłoby tłumaczyć, dlaczego Swiatłana Cichanouska w ogóle została zarejestrowana jako kandydatka na prezydenta – aby pokazać, że urzędujący prezydent nie boi się gospodyni domowej, która startuje w wyborach tylko dlatego, że kocha swojego męża.
Wiec był częścią kampanii wyborczej, dlatego władze oficjalnie zgodziły się na zgromadzenie, a policja nie interweniowała. Spotkanie odbyło się jednak na obrzeżach miasta. Internet był wyłączony przez cały czas trwania wiecu. Prawdopodobnie to białoruskie władze stoją za zawieszeniem połączeń mobilnych.