Jak mapa społecznościowa pomaga Brazylijczykom podczas pandemii COVID-19?

W Brazylii odnotowano drugą najwyższą na świecie liczbę przypadków zachorowań na COVID-19. W niektórych miastach zmarłych chowano w masowych grobach. Szpitale są na krawędzi wytrzymałości i pojemności.

Pomoc przychodzi ze strony Máscara para Todos. To mapa społecznościowa, dzięki której można przekazywać lub sprzedawać maseczki, środki dezynfekujące i rękawiczki. Projekt dostarcza również szczegółowych informacji na temat porad psychologicznych i usług wsparcia zdrowia psychicznego dostępnych w okolicy zamieszkanej przez osobę potrzebującą pomocy.

Máscara para Todos została założona przez Odaira Faléco, Brazylijczyka mieszkającego w czeskiej Pradze. Odair wraz ze swoim zespołem – innymi Brazylijczykami, którzy w większości są programistami i projektantami UX – pracował charytatywnie przez wiele tygodni, tłumacząc na jęz. portugalski, dostosowując i opracowując mapę społeczności. Ma teraz ponad 220 zgłoszeń, a ich liczba stale rośnie.

W wywiadzie dla Outriders Odair Faléco opowiada o swoim projekcie, tłumaczy, w jaki sposób jest on pomocny w czasach kryzysu i dlaczego jest teraz potrzebny bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Mascara para Todos to gigantyczna mapa, która łączy ludzi w potrzebie z tymi, którzy mogą pomóc. Wyjaśnisz nam, jak ona działa?

To bardzo proste: naszym celem jest połączenie dostawcy i klienta. Jeśli produkujesz maseczki, sprzedajesz żele do dezynfekcji na bazie alkoholu lub jesteś psychologiem, możesz wejść na naszą stronę internetową, zalogować się na Facebooku i stworzyć swoje miejsce w internecie. Nasz projekt skierowany jest zarówno do firm, jak i zwykłych ludzi, którzy mogą sprzedawać lub przekazywać swoje produkty w czterech kategoriach: profesjonalne maseczki, samodzielnie wykonane maseczki, żele do dezynfekcji na bazie alkoholu i pomoc psychologiczna.

Dlaczego akurat te cztery kategorie? Czy to najpilniejsze produkty i usługi?

Pomysł pochodzi z Czech, gdzie obecnie mieszkam. Gdy wybuchła pandemia, kraj ten szybko wprowadził obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych. W rezultacie spowodowało to brak dostępnych maseczek, dlatego ludzie sami zaczęli je przygotowywać i rozprowadzać. Zaczęli także dodawać miejsca do mapy społeczności, za pośrednictwem których inni mogli kupować lub zdobywać tak potrzebne maseczki. To narzędzie stworzone przez czeski startup Mapotic, który specjalizuje się w tworzeniu takich sieci map społecznościowych.

To doświadczenie zakończyło się sukcesem w Czechach, dlatego poczułem potrzebę pomocy mojemu krajowi ojczystemu, Brazylii, oferując to samo narzędzie ludziom, którzy kupują lub sprzedają najbardziej potrzebny sprzęt ochronny.

I potrzebują pomocy psychologicznej.

Tak. Ta z kolei jest oparta na doświadczeniach podpatrzonych w Niemczech. Sporo psychologów straciło pracę z powodu pandemii, a jednocześnie rośnie popyt na prywatne porady psychologiczne, dlatego stworzyliśmy potrzebującym możliwość znalezienia odpowiednich terapeutów.

Kiedy skontaktowałem się z Mapotic i poprosiłem o pomoc, byli gotowi udostępnić niektóre z głównych funkcji mapy za darmo. Wspólnie z trojgiem moich przyjaciół pracowaliśmy nad adaptacją, projektowaniem, rozwiązaniami technicznymi przedsięwzięcia. Było to łatwe, ponieważ pracujemy jako projektanci UX i programiści, a także jesteśmy zaangażowani w proces zarządzania, więc wiedzieliśmy, jak sprawić, aby nasza praca była wydajna i szybka. A jednak pracowaliśmy przez dwa tygodnie każdego dnia, czasem w nocy i w weekendy.

Za darmo?

Oczywiście. A po tym, jak opublikowałem post na Facebooku, pisano do mnie, oferując pomoc w tłumaczeniu. Kiedy rozpoczęliśmy pracę nad projektem, ruszyła również kampania informująca ludzi, aby przesyłali nam swoje ogłoszenia. Nie chcieliśmy opublikować pustej mapy.

Czy oprócz prawie 230 miejsc, gdzie można otrzymać pomoc, można również śledzić zaangażowanie społeczności i prośby, które ludzie wysyłają do dostawców i współpracowników?

Nie, strona nie ma wewnętrznego systemu komunikacji. Osoby zainteresowane kontaktują się z firmą lub bezpośrednio z osobą, zostawiając swój adres e-mail lub numer telefonu do konta na WhatsAppie. Nie ma również płatności online ani systemu dostawy.

Jak można zmierzyć wagę projektu?

Otrzymaliśmy wiele pozytywnych opinii, że ten projekt jest w tej chwili potrzebny. Mapa rozwija się samodzielnie, a ludzie rozpowszechniają informacje o naszej inicjatywie. Mamy nadzieję, że na mapie pojawi się jeszcze więcej miejsc oferujących pomoc.

Jak upewnić się, że nie dochodzi do żadnych oszustw w internecie?

Na stronie istnieje możliwość komentowania i oceniania współpracowników. Jeśli dana osoba nie dostarczy produktu, można to zgłosić, a my usuniemy jej profil z naszej witryny. Ponadto dostawca jest proszony o opublikowanie zdjęć swoich produktów. Jeśli chodzi o psychologów, muszą upublicznić swój cyfrowy identyfikator, który ma w Brazylii każdy profesjonalny psycholog.

Zakładaliśmy, że niektórzy będą chcieli skorzystać z naszego narzędzia – bezpłatnej mapy społeczności – do sprzedaży produktów niezwiązanych z COVID-19, ale tak się nie stało. Regularnie sprawdzam mapę i nowe ogłoszenia – są one zamieszczane naprawdę odpowiedzialnie.

Czy wprowadziliście jakieś środki bezpieczeństwa?

Zwracaliśmy ludziom uwagę, aby dzielili się informacjami i lokalizacją, gdy idą po odbiór produktu. Wszyscy są czujni i ostrożni, ponieważ bezpieczeństwo jest w Brazylii dużym problemem.

Czy były jakieś incydenty związane z bezpieczeństwem?

Nie, nic o tym nie wiemy.

Jak oceniasz przyszłość Máscara para todos?

Wiedzieliśmy, że będzie to projekt tymczasowy. Czechy mogą już żegnać się z mapą społeczności COVID-19, ale Brazylia potrzebuje jej teraz bardziej niż kiedykolwiek. Koronawirus dociera do przeludnionych faweli, gdzie całe rodziny mieszkają w jednym pomieszczeniu i oznacza to dla nich katastrofę.

Przypadki koronawirusa w Brazylii gwałtownie wzrosły w ostatnich tygodniach. Szpitale są przeciążone. Jednocześnie prezydent Jair Bolsonaro, skrajnie prawicowy populista, nadal kpi z zasad zachowania dystansu społecznego, biorąc udział w wiecach i odwiedzając sklepy. Do tego dochodzi rozsiewanie fałszywych wiadomości i brak krytycznego myślenia. Sytuacja naprawdę nie może być gorsza.