Gorąco? Nie tweetuj. Walka z mową nienawiści w sieci
Eksperci z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu za pomocą sztucznej inteligencji zidentyfikowali wśród 4 mld tweetów opublikowanych w USA w latach 2014–2020 ok. 75 mln anglojęzycznych tweetów zawierających mowę nienawiści. Okazało się, że ludzie publikują bardziej nienawistne tweety, gdy temperatura wzrasta powyżej lub spada poniżej zakresu określanego jako „strefa komfortu” (12–21°C). W przypadku cieplejszych dni używanie mowy nienawiści rosło o 22%, a w przypadku chłodniejszych – o 12%. Działo się tak we wszystkich strefach klimatycznych i bez względu na różnice społeczno-ekonomiczne, takie jak dochody, przekonania religijne, preferencje polityczne, a nawet dostęp do klimatyzacji.
Według raportu Anti-Defamation League (ADL), organizacji non-profit, która śledzi ekstremizm i antysemityzm, na platformie Spotify pełne nienawiści oraz inne szkodliwe treści promuje co najmniej 40 artystów głoszących poglądy białej supremacji. Można tam znaleźć odniesienia do faszyzmu i niemieckiej partii nazistowskiej, a artyści udostępniają na swoich profilach linki do innych ekstremistycznych treści.
Walcząc z m.in. prawicowym ekstremizmem i mową nienawiści, niemieckie organy ścigania wnoszą przeciwko obywatelom oskarżenia o zniewagi, groźby i nękanie. Policja przeprowadza naloty na domy, konfiskuje sprzęt elektroniczny i przesłuchuje podejrzanych. Kary sądowe to grzywny w wysokości tysięcy euro, a czasami więzienie. Niemieckie władze tłumaczą, że jest to sposób obrony wolności słowa i zapewnienia przestrzeni, w której ludzie mogą się dzielić opiniami bez obaw o atak i zderzenie z mową nienawiści.