Roboty dezynfekujące i język stworzony przez chatboty
Roboty zostaną zatrudnione w domach opieki w Wielkiej Brytanii. Do ich zadań będzie należało m.in. prowadzenie prostych rozmów, co według badań zmniejsza poczucia samotności i korzystnie wpływa na zdrowie psychiczne podopiecznych. Roboty poruszają się samodzielnie, gestykulują, potrafią uczyć się historii i poznają zainteresowania pacjentów. Odtwarzają im ulubioną muzykę, uczą ich języków obcych i oferują praktyczną pomoc, np. przypominają o lekach. Roboty mają za zadanie pomagać pracownikom opieki, a nie ich zastąpić.
W szpitalach, na lotniskach, stadionach i w transporcie publicznym w Stanach Zjednoczonych roboty dbają o czystość, dezynfekują i likwidują zarazki, koronawirusa oraz inne bakterie dzięki zastosowaniu promieniowania UV. Według badaczy kolejne epidemie chorób i wywołane nimi recesja oraz kryzys systemu zdrowia publicznego będą powodować rozwój automatyzacji i trwałe zmiany na rynku pracy – roboty mogą zastąpić przede wszystkim pracowników porządkowych i zatrudnionych w handlu detalicznym.
Pracownicy Facebooka postanowili przerwać eksperyment z udziałem dwóch opartych na sztucznej inteligencji chatbotów. Podczas rozmowy zaczęły one posługiwać się stworzoną przez siebie odmianą języka angielskiego, która miała ułatwić im pracę, ale której inżynierowie nie byli w stanie zrozumieć. Chatboty prowadziły ze sobą rozmowy handlowe polegające na wymianie piłek, książek i czapeczek. Część negocjacji zakończyła się sukcesem. Badanie zostało przerwane, ponieważ jego celem było stworzenie komunikacji między chatbotem a człowiekiem, a nie między dwoma chatbotami.