Zmiany klimatu a zdrowie człowieka, klęski żywiołowe i katastrofy przemysłowe
Zmiany klimatyczne doprowadziły do kryzysu zdrowia publicznego w Stanach Zjednoczonych. Rosnące temperatury powietrza wpływają negatywnie na organizm człowieka i mogą doprowadzić do udaru cieplnego, wyczerpania i stanów lękowych, zaburzenia funkcji poznawczych, nasilenia objawów astmy i alergii, a także do przedwczesnej śmierci z powodu chorób serca i płuc. Fale upałów zagrażają powszechnemu dostępowi do wody i bezpieczeństwu energetycznemu. Osoby starsze, dzieci, społeczności o niskich dochodach i ciemnym kolorze skóry są mniej odporne na zdrowotne skutki zmian klimatu – twierdzi Neelu Tummala, laryngolog współpracująca z George Washington University Medical Faculty Associates.
W wyniku zmian klimatycznych coraz częściej pojawiają się następujące jedna po drugiej klęski żywiołowe i powodowane przez nie katastrofy przemysłowe. Ekstremalne zjawiska pogodowe będą pojawiać się częściej i szybciej niż systemy zarządzania kryzysowego są w stanie reagować.
Huragan Laura, który w drugiej połowie sierpnia br. uderzył w stany Teksas i Luizjana w USA, spowodował nie tylko potężne wiatry i deszcze, ale także pożar w fabryce chemicznej BioLab i wyciek chloru gazowego. Podczas przygotowań do huraganu część rafinerii musiała wypuścić do atmosfery szkodliwe gazy (m.in. benzen, siarkowodór i lotne związki organiczne) w ilościach przekraczających określone limity. Ponadto już po przejściu huraganu, podczas procedury ponownego uruchamiania, fabryki i rafinerie emitują do atmosfery ogromne ilości zanieczyszczeń. Na przykład zakład chemiczny w Port Arthur w Teksasie wyemitował prawie 90 t gazów, w tym 0,5 t rakotwórczego benzenu i 8,7 t podtlenku azotu, a rafineria w Beaumont w Teksasie uwolniła do atmosfery 1750 t dwutlenku węgla.
Prawdopodobną przyczyną śmierci ośmiu osób w Teksasie i Luizjanie było zatrucie tlenkiem węgla w wyniku użycia przenośnych generatorów prądu podczas huraganu Laura, a ponad 20 osób trafiło do szpitali z objawami zatrucia. Generatory służą do wytworzenia energii elektrycznej podczas przerw w jej dostawach. Wskutek uderzenia huraganu 850 tys. osób zostało pozbawionych prądu.