PL | EN

Rdzenne ludy i niszczenie ich środowiska naturalnego

Członkowie plemienia Karuk, zamieszkującego tereny południowego Oregonu i północnej Kalifornii, próbują oczyścić rzekę Klamath z toksycznych sinic, które zakwitają w niej co roku od lipca do listopada. Sinice (cyjanobakterie Microcystis aeruginosa) powodują, że kontakt z wodą jest niebezpieczny dla zdrowia. Indianie Karuk nie mogą oddawać hołdu rzece, m.in. kąpiąc się w niej podczas ceremonii religijnych. W ciągu ostatnich 100 lat osuszanie mokradeł i budowa tam oraz farm wzdłuż rzeki Klamath zaburzyły naturalną równowagę rzeki. Zakwit glonów występuje w rzekach i jeziorach we wszystkich stanach USA.

Wskutek powodzi w Kenii podnosi się poziom wody w jeziorach Baringo i Bogoria wzdłuż Wielkich Rowów Afrykańskich, co zmusza tysiące ludzi do opuszczenia domów. Powodzie zniszczyły turystykę i rolnictwo w regionie. Jezioro Baringo jest źródłem czystej wody pitnej, natomiast wody jeziora Bogoria są słone i znane z kolonii flamingów. Wymieszanie się wód obu jezior, kiedyś oddalonych o 20 km, zagrozi lokalnej faunie i florze.

W latach 1982–2006 na ziemiach rdzennych mieszkańców brazylijskiej Amazonii, którzy mają pełne prawo własności swoich gruntów, odnotowano spadek wylesiania o dwie trzecie (z 3% do 1%). Jednak rząd prezydenta Jaira Bolsonaro pracuje nad osłabieniem praw rdzennych mieszkańców do ochrony ich własności.

Kameruński rząd podjął decyzję o wycince 68 tys. ha lasu Ebo w Kamerunie – jednego z ostatnich nietkniętych lasów w Afryce Środkowej – który jest domem dla setek rzadkich gatunków, np. szympansów. Lud Banen oraz inne ludy tubylcze uważają teren lasu za święty dom przodków, gdzie są pochowane ich szczątki. Kamerun jest jednym z największych na świecie eksporterów drewna.

Pozostałe wydania