Braki w kadrze nauczycielskiej w Birmie i Stanach Zjednoczonych
W ciągu roku od zamachu stanu Birma pogrążyła się w chaosie i rosnącym kryzysie gospodarczym. Do wrogów reżimu należą pracownicy sektora publicznego, w tym nauczyciele, pielęgniarki i lekarze uczestniczący w kampanii obywatelskiego nieposłuszeństwa oraz odmawiający wykonywania poleceń junty wojskowej. W maju 2021 r. zawieszono kontrakty ponad 125 tys. strajkujących nauczycieli, próbując zmusić ich do powrotu do pracy, lecz gdy w czerwcu 2021 r. otwarto szkoły państwowe, ponad połowa z nich się nie stawiła. Wielu nauczycieli zmieniło miejsce pobytu, aby uniknąć aresztowań i przesłuchań.
78 członków Gwardii Narodowej w Nowym Meksyku rozpoczęło pracę jako nauczyciele na zastępstwie. Władze stanu poprosiły również pracowników stanowych o wolontariat, aby utrzymać otwarte szkoły podczas niedoboru kadry nauczycielskiej, zaostrzonego przez zachorowania na wariant omikron wirusa SARS-CoV-2. W Oklahomie pracownikom socjalnym i funkcjonariuszom patroli drogowych umożliwiono wykorzystanie do 30 godz. urlopu, aby pracować w szkole. Rodzice i absolwenci szkół średnich również mogą zastąpić brakującą kadrę nauczycielską. Jednocześnie coraz więcej nauczycieli – obecnie w Nowym Meksyku potrzeba ich ponad 1000 – przechodzi na emeryturę lub rezygnuje z pracy.
Zgodnie z wynikami ankiety przeprowadzonej przez amerykański National Education Association (NEA) 55% nauczycieli za bardzo prawdopodobne uważa, że z powodu pandemii odejdą z pracy lub przejdą na wcześniejszą emeryturę. Stres związany z pandemią oraz wypalenie zawodowe to problemy, na które wskazuje ok. 90% ankietowanych.