Słowo 2022 r. oraz wpływ akcentu na rozwój edukacyjny i zawodowy
Słowem 2022 r. wg Collins English Dictionary – słownika brytyjskiej odmiany języka angielskiego – zostało permacrisis. Na ten wybór miały wpływ wojna w Ukrainie, inflacja, zmiany klimatyczne i niestabilność polityczna. Permacrisis to „przedłużony okres niestabilności i braku bezpieczeństwa”. Na liście 10 słów 2022 r. znalazły się również słowa: partygate (skandale dotyczące imprez polityków podczas pandemii), Kyiv (symbol oporu Ukrainy), warm bank (przestrzeń publiczna, w której można się ogrzać), quiet quitting (wypełnianie tylko podstawowych obowiązków w pracy), vibe shift (zmiana w atmosferze lub kulturze), Carolean (początek panowania króla Karola III), lawfare (sposób użycia przepisów prawa), splooting (zachowanie zwierząt, aby się ochłodzić) i sportswashing (wykorzystanie sportu do poprawy swojej reputacji).
Podczas sporządzania raportu organizacji Sutton Trust, analizującego wpływ akcentu danej osoby na jej odbiór w placówkach edukacyjnych i pracy, przebadano ponad 3,5 tys. członkiń i członków społeczności akademickiej oraz zawodowej. 46% pracujących i 47% studiujących było wyśmiewanych w towarzystwie z powodu swojego regionalnego akcentu. 25% zatrudnionych spotkało się z tą przykrością w miejscu pracy, a 30% studentów – na uczelni. Obawy związane z akcentem były wyraźniejsze we wcześniejszych okresach życia, a różnice między klasami społecznymi stawały się bardziej widoczne na dalszych etapach kariery zawodowej. Autorzy raportu zalecają, aby pracodawcy dążyli do większego zróżnicowania miejsca pracy pod względem osób posługujących się różnymi akcentami.