Ludobójstwo demograficzne Ujgurów w Chinach
Władze Chin są oskarżane o stosowanie u setek tysięcy kobiet ujgurskich oraz kobiet innych mniejszości etnicznych przymusowych kontroli ciąż, sterylizacji, aborcji (nawet w siódmym miesiącu ciąży) i wymuszania stosowania środków antykoncepcyjnych. Celem jest ograniczenie przyrostu naturalnego mniejszości etnicznych zamieszkujących autonomiczny region Sinciang. Trwająca tam od czterech lat kampania prowadzi do tzw. ludobójstwa demograficznego, jak uważa część ekspertów. W 2019 r. w regionie Sinciang wskaźnik urodzeń spadł o prawie 24%, a w niektórych rejonach – nawet o 60% w latach 2015–2018, w porównaniu ze spadkiem o 4,2% w całym kraju.
Według najnowszego raportu masowe aresztowania są również środkami kontroli populacji, a posiadanie zbyt wielu dzieci (trzech lub więcej) jest jednym z głównych powodów, dla których ludzie zostają wysłani do obozów, gdzie poddaje się ich reedukacji politycznej i religijnej, np. w ramach przymusowej pracy w fabrykach. Jednocześnie osierocone dzieci są indoktrynowane w domach dziecka. Władze Chińskiej Republiki Ludowej są oskarżane o zamknięcie ponad miliona Ujgurów oraz innych, głównie muzułmańskich, mniejszości etnicznych w „obozach reedukacyjnych”. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin twierdzi, że zarzuty są „bezpodstawne”. Administracja prezydenta Donalda Trumpa ostrzegła amerykańskie firmy przed współpracą z chińskimi przedsiębiorstwami, które opierają się na przymusowej pracy Ujgurów. Na liście Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych znalazło się 37 chińskich firm zaangażowanych w łamanie lub umożliwiających łamanie praw człowieka w regionie Sinciang. |