Kara śmierci za utrzymywanie stosunków homoseksualnych w Brunei
Brunei wprowadzi karę śmierci przez ukamienowanie lub biczowanie skazanego za utrzymywanie stosunków homoseksualnych. To małe królestwo w południowo-wschodniej Azji jako pierwsze w regionie będzie karać śmiercią osoby LGBT+, opierając się na prawie szariatu. Brytyjski parlament zagłosował za wprowadzeniem do szkół przedmiotu relacje i edukacja seksualna. Uczniowie będą się uczyć m.in. o parach i rodzicach tej samej płci, lesbijkach, gejach, tożsamości biseksualnej i transpłciowej oraz o stereotypach dotyczących tych grup społecznych. W niektórych szkołach w Anglii protestowano przeciwko wprowadzeniu tego przedmiotu. Pomysł krytykowały głównie środowiska muzułmańskie, chociaż zachodzi podejrzenie, że demonstracje były inicjowane przez środowiska białej, skrajnej prawicy, jak uważa Andrea Carlo z „The Independent”.
Prawnicy z Teksasu złożyli do Senatu Stanów Zjednoczonych projekt ustawy, która zezwoli licencjonowanym specjalistom z tego stanu na odmowę świadczenia usług na podstawie ich przekonań religijnych. Prawnik, nauczyciel, lekarz, ratownik czy agent sprzedaży nieruchomości będą mogli odmówić usługi osobie LGBT+, jeżeli uznają, że jest to niezgodne z ich religią. Mogą również odmówić udzielenia pomocy osobie innego wyznania. Tymczasem firma Google najpierw została usunięta z korporacyjnego wskaźnika równości Human Rights Campaign, największej grupy broniącej interesów osób LGBT+ w USA, aby 24 godz. później wrócić do zestawienia. Przyczyną zamieszania była aplikacja zaprojektowana przez konserwatywną grupę religijną z Teksasu, oskarżoną o promowanie terapii konwersyjnej. Google początkowo odmówił usunięcia jej ze sklepu Google Play, ale pod presją medialną organizacji LGBT+ zmienił zdanie.
Kajmany zalegalizowały małżeństwa jednopłciowe, natomiast gubernator Portoryko podpisał nakaz zobowiązujący instytucje medyczne do poświadczenia, że nie będą oferować terapii konwersyjnej homoseksualnym lub transpłciowym małoletnim.