Trwa szóste wielkie wymieranie gatunków
Na francuskich wybrzeżach Atlantyku w czasie ostatnich trzech miesięcy znaleziono 1100 okaleczonych ciał delfinów. Ekolodzy szacują, że liczba ta może być nawet dziesięciokrotnie większa. Prawdopodobną przyczyną zgonów delfinów jest połów okonia morskiego, podczas którego zwierzęta trafiają do sieci, duszą się i doznają śmiertelnych obrażeń w czasie próby wydostania się. Przy takiej skali zjawiska populacji delfina w Europie grozi wyginięcie. Ochrony wymaga również populacja trzymanego w niewoli słonia azjatyckiego, który służy jako siła pociągowa lub atrakcja turystyczna. Młode, pięcioletnie słonie są odbierane matkom i poddawane tresurze. Tak często umierają z powodu stresu z tym związanego, że zagraża to przetrwaniu populacji słoni trzymanych w niewoli.
Lobby myśliwskie w Kanadzie opowiada się za zwiększeniem uboju fok i lwów morskich przeznaczonych na futra, także w rezerwatach przyrody. Tylko w 2016 r. prawie 70 tys. fok, głównie grenlandzkich, zostało zabitych przy użyciu pałek, harpunów i strzelb. Większość z nich to młode osobniki w wieku od dwóch tygodni do trzech miesięcy. Tymczasem w Australii 48 gatunków fauny leśnej jest bliskich wymarcia. Zwierzęta te zamieszkują lasy podlegające państwowej gospodarce leśnej. Australia posiada najwyższy wskaźnik umieralności ssaków na świecie. W Afryce natomiast nagły przyrost ludności wpływa na niszczenie dzikiej przyrody na sawannie poprzez likwidację siedlisk i szlaków migracyjnych zwierząt. W niektórych rejonach, np. wokół obszaru chronionego Równiny Serengeti, liczba ludności wzrosła o 400%, a liczebność populacji gnu, gazeli i zebr zmalała o 75%.
Ekolodzy twierdzą, że eliminacja inwazyjnych ssaków zamieszkujących wyspy to skuteczny sposób na uniknięcie zagrożenia dla gatunków wyspiarskich, zapobieganie ich wyginięciu oraz zachowanie bioróżnorodności. Obecnie 36% krytycznie zagrożonych gatunków żyje na wyspach oddzielonych od lądu. Usunięcie takich zwierząt jak dzikie psy i koty, szczury, myszy, mangusty, świnie i kozy ze 169 wysp może uratować około 9,4% najbardziej zagrożonych wyginięciem zwierząt na świecie, m.in. przedrzeźniacza, burzyka białorzytnego i szczuroskoczka w Meksyku czy wyspiarczyka i albatrosa atlantyckiego na Wyspie Św. Heleny.