Brit pop, jungle i drum’n’bass oraz argentyńskie tango
Na początku lat 90. angielski futbol, muzyka, ziny i moda zaczęły się wzajemnie przenikać, co zaowocowało eksplozją kreatywności i patriotyzmu. Przyczyniły się do tego m.in. piosenki „World in Motion” zespołu New Order czy „Three Lions (Football’s Coming Home)” grupy Baddiel & Skinner & Lightning Seeds. Następnie pojawiła się inspirowana sportem moda na rave – luźna i funkcjonalna. Wszechobecne były wtedy koszulki piłkarskie w stylu vintage. Po rave przyszedł czas na brit pop, a wraz z nim popularność zdobyły zespoły Blur i Oasis oraz pierwsza wielka ikona popkultury tamtych czasów, piłkarz David Beckham.
W ramach Newham Heritage Month historycy i pasjonaci dokumentują ślady po małych wytwórniach, sklepach muzycznych, pirackich stacjach radiowych i klubach, które w latach 90. pomogły rozkwitnąć brytyjskiej scenie jungle i drum’n’bass. Główną rolę odegrał sklep De Underground Records w Forest Gate na przedmieściach wschodniego Londynu. Projekt Newham Heritage Month wpisuje się w powracającą modę na muzykę jungle i drum’n’bass.
Pustki w Viruta Tango Club w Buenos Aires to symbol wywołanego pandemią kryzysu, który dotyka tancerzy i muzyków tego tańca towarzyskiego. Spośród 18 pracowników klubu tylko trzech zachowało pracę. Przed marcem 2020 r. i zarządzeniem przez argentyński rząd ścisłej kwarantanny Viruta Tango Club przez pięć dni w tygodniu gościł setki tancerzy tanga. Bolesnym ciosem okazało się również zamknięcie granic państwa, co uniemożliwiło przyjazd turystów, stanowiących główne źródło finansowania lokalnej branży tanga. W latach 2020–2021 zbankrutowało ok. 40 z 200 klubów tanga w Buenos Aires, a z 40 firm produkujących obuwie i odzież do tańca przetrwało kilkanaście.