„Antygona” o migrantach i scena stand-upu w Azji
Teatr w Palermo wystawia „Antygonę” z udziałem aktorów migrantów, profesjonalistów i amatorów z Włoch i Afryki. Wcześniej zorganizowano dla nich warsztaty aktorskie. Tragedia napisana przez Sofoklesa w 442 r. p.n.e. ma obalać uprzedzenia na Sycylii, która jest obecnie domem dla wielu afrykańskich migrantów. Sycylijska interpretacja sztuki ma również skłonić ludzi do zastanowienia się, co jest w społeczeństwie moralnie nie do przyjęcia, jak postępować z migrantami i jak przeciwstawiać się postawom ludzi przestraszonych czasami napływem migrantów. Aby odzwierciedlić „różnorodność językową i kulturową” Palermo, w spektaklu aktorzy mówią w różnych językach, m.in. po włosku, w mandinka, po francusku, w pidżyn i po angielsku.
Popularność kabaretu stand-up w Indiach powoli rośnie, zwłaszcza po zniesieniu części obostrzeń związanych z pandemią, lecz scena zdominowana jest przez męskich komików. Dlatego w FemaPalooza – serii pokazów w Bombaju i New Delhi – występują tylko kobiety i jedynie one zasiadają na widowni, co pozwala na swobodniejszą atmosferę spotkania. Sale mieszczące od 30 do 50 osób pozwalają indyjskim komikom odzyskać coś, co zabrała im pandemia – energię żywej publiczności. Rozkwit popularności stand-upu ma miejsce w Chinach – powstały kluby i pojawiły się nowe gwiazdy, które coraz częściej posługują się podczas występów językiem angielskim. Chińscy stand-uperzy rzadko kiedy nawiązują jednak do sytuacji politycznej kraju, wiedząc, że niektóre tematy są zbyt delikatne.